Łódź: Nowa pojemność stadionu Widzewa wyniesie 28 000 miejsc?
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Temat rozbudowy stadionu Widzewa Łódź jest poruszany od wielu lat, jednak szczególnie mocno wybrzmiewa w okresach sprzedaży karnetów na nowy sezon. Tym razem pojawiły się konkretne informacje, które wskazują, że marzenia kibiców mogą w końcu zacząć się materializować.
Reklama
Niebawem zostanie przygotowane studium wykonalności
Sprzedaż karnetów na domowe mecze Widzewa Łódź w sezonie 2025/2026 rozpoczęła się 19 czerwca – wówczas możliwość przedłużenia abonamentów otrzymali dotychczasowi posiadacze. Dla nowych kibiców sprzedaż ruszyła 7 lipca w południe, a dostępna pula – zaledwie 114 miejsc na trybunach A i B – została wyprzedana w ciągu kilku minut. Klub poinformował o tym błyskawicznie w swoich mediach społecznościowych: Potrzebowaliście kilku sekund
– napisano.
Tak duże zainteresowanie ponownie nasiliło dyskusję o zbyt małej pojemności stadionu Widzewa. Jak donosi portal Widzew To My, aktualnie trwają działania zmierzające do uruchomienia procesu rozbudowy. Zajmuje się nimi biuro JSK Architekci Sp. z o.o., które od kilku tygodni pracuje nad wstępną koncepcją. Jeszcze tego lata ma zostać podpisana umowa na wykonanie studium wykonalności wraz z wizualizacjami, które posłużą jako baza pod dalsze decyzje inwestycyjne.
Co na to miasto?
Realizacja rozbudowy wymaga pełnej współpracy z władzami miasta Łodzi – głównie w kwestii finansowania całego przedsięwzięcia. Według ustaleń Widzew To My, jednym z rozważanych rozwiązań jest zaproponowanie dzierżawy terenu stadionu na 20 do 29 lat. Klub chce także przejąć rolę operatora stadionu od Miejskiej Areny Kultury i Sportu, co pozwoliłoby mu zarządzać całą infrastrukturą i w pełni kontrolować rozwój tego miejsca. Decyzje w tej sprawie mają zapaść do końca 2025 roku.
Prezes i architekt zabierają głos
W wywiadzie dla Łódzkiego Sportu prezes Widzewa Michał Rydz podkreślił, że celem klubu jest zwiększenie pojemności stadionu do 28 000 miejsc. Taka liczba jest uznawana za optymalną i jednocześnie maksymalną możliwą do osiągnięcia w obecnej lokalizacji przy al. Piłsudskiego. W kontekście nowego obiektu pojawił się też pomysł budowy stadionu na osiedlu Henryków, jednak tak duża inwestycja wiązałaby się z ogromnymi kosztami.
Głos w sprawie ponownie zabrał również Jacek Ferdzyn, architekt obecnego stadionu Widzewa. Choć jeszcze kilka lat temu mówił, że rozbudowa nie wchodzi w grę, dziś przedstawia trzy możliwe warianty modernizacji. Jak podkreśla, w wielu krajach – zwłaszcza w Anglii – etapowa rozbudowa stadionów jest normą. Według Ferdzyna, przy obecnej konstrukcji możliwe byłoby nadwieszenie dwóch dodatkowych rzędów, choć nie przełożyłoby się to na znaczące zwiększenie pojemności.
Pierwszy z realnych wariantów zakłada przejęcie 10–15 metrów terenu po stronie trybun B, C i D oraz budowę osobnej konstrukcji z niezależnymi klatkami schodowymi. W takim przypadku dach musiałby zostać zdemontowany i zastąpiony nowym.
Drugi wariant przewiduje rozbudowę wyłącznie trybuny C, co mogłoby zwiększyć liczbę miejsc do około 30 000. Trzecia możliwość to rozbudowa trybun B, C i D w sposób asymetryczny – B i D zostałyby powiększone o 10 rzędów, natomiast C nawet o 15–20 rzędów. W żadnym z tych wariantów nie zakładałem ingerencji w trybunę A, ponieważ znajduje się tam wiele kluczowych instalacji. Z kolei rozbudowując C, można by tam dodatkowo ulokować loże VIP
– tłumaczy Ferdzyn.
Choć koncepcji i rozwiązań nie brakuje, architekt przypomina, że każda z opcji wiąże się z dużymi kosztami. Szacuje on, że całościowa rozbudowa stadionu mogłaby pochłonąć od 180 do 200 milionów złotych. To duża suma, ale wciąż znacząco niższa niż koszt budowy zupełnie nowego obiektu. Warto również pamiętać, że prace oznaczałyby konieczność czasowego opuszczenia Serca Łodzi
przez kibiców.
Reklama