Włochy: Wojna o las w Pietralata nadal trwa. „To hańba”
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Projekt nowego stadionu AS Roma w Pietralata nadal budzi kontrowersje w stolicy. Niedawno komitety sprzeciwiające się realizacji inwestycji podjęły nową inicjatywę, mającą na celu podniesienie kwestii przejrzystości całego procesu. Wraca oczywiście temat lasu.
Reklama
Krajowa Agencja Antykorupcyjna pochyli się nad inwestycją
Jak donosi dziennikarz Alessio Di Francesco na platformie X, komitety te w ostatnich dniach złożyły zawiadomienie do Krajowej Agencji Antykorupcyjnej (ANAC). W zgłoszeniu poruszone zostały kwestie związane z brakiem przejrzystości i pewnymi uchybieniami
dotyczącymi nadania statusu publicznego interesu oraz kolejnych etapów realizacji projektu. Interwencja ANAC może wpłynąć na dalszy przebieg procedury administracyjnej budowy stadionu, tematu, który wciąż wywołuje gorące dyskusje zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników tej inwestycji.
© AS Roma
Aktywiści nadal walczą o las
Po 898 dniach od przedstawienia wstępnego projektu i 349 dniach od złożenia przez nas wniosku o weryfikację, 19 marca władze Rzymu ogłosiły rozpoczęcie kontroli w sprawie rzekomego obszaru leśnego
o powierzchni 2 hektarów, który został wykryty także przez AS Roma, ale jego istnienie zawsze było bagatelizowane przez miasto. Skargi, ostrzeżenia i doniesienia wreszcie przełamały mur, który wznosiła administracja Rzymu, próbując utrzymać narrację, że obszar Pietralaty jest zdegradowaną przestrzenią, którą należy zrewitalizować - takie informacje zawiera post opublikowany przez ruch obywatelski Tak dla Parku, Tak dla Szpitala, Nie dla Stadionu
, który monitoruje proces realizacji budowy nowego stadionu w Pietralata. W poście zamieszczono również korespondencję między urzędami. Kilka dni temu zarówno Campidoglio, jak i AS Roma zapewnili, że nie ma żadnych opóźnień w planowanych działaniach, a obecnie trwają prace nad planowaniem działań w celu przeprowadzenia badań archeologicznych.
Po ogłoszeniu wznowienia wykopalisk od 17 lutego, a potem przesunięciu tego terminu na 24 marca
- przypomina grupa - po złożeniu formalnego wniosku o zgodę na wycinkę drzew, który został odrzucony decyzją zakazującą wycinki chronionych drzew i zarośli, 19 marca AS Roma otrzymała formalny zakaz przeprowadzenia badań archeologicznych na obszarze 20 000 m². Jesteśmy pewni, że zbieżność z otwarciem śledztwa przez prokuraturę skłoniła do bardziej rozważnych decyzji tych menedżerów, którzy odpowiadali na nasze zapytania, podając najróżniejsze argumenty, jak na przykład brak lasu, którego jednak nigdy nikt nie sprawdził
.
Jesteśmy zadowoleni, że udało się skłonić miasto do podjęcia przynajmniej logicznej decyzji
- kontynuuje post - ale wciąż nie jesteśmy usatysfakcjonowani, ponieważ mimo rozpoczęcia okresu lęgowego, co powinno spowodować wstrzymanie wszelkich działań związanych z wycinką drzew na całym terytorium Rzymu przynajmniej do 31 lipca, tak jak przewiduje Regulamin Zieleni Miejskiej, wciąż wydano zgodę na rozpoczęcie działań w obszarach wolnych. Zgłosimy prokuraturze wszelkie działania, które mogą prowadzić do zmiany obecnego stanu terenu, a także zapowiadamy, że posiadamy drugą ekspertyzę agronomiczną, wykonaną przez uznanego specjalistę, którą dołączymy do dokumentacji już złożonej w prokuraturze w ramach sprawy rozpoczętej na podstawie raportu Korpusu Leśnego. Budowanie stadionu na terenie zielonym przeznaczonym na park, w którym znajduje się las, to hańba
.
© AS Roma
Do wniosku przychylają się politycy różnych frakcji
O zamrożenie
decyzji apelują także dwaj europarlamentarzyści: były burmistrz Rzymu Ignazio Marino, niezależny działacz Zielonych, oraz Dario Tamburrano z M5S. Twierdzą, że wystarczy udać się na teren, by przekonać się, że to rzeczywiście las, lub przeczytać raport agronoma z grudnia, który potwierdził leśny charakter tego obszaru. Teraz, według nich, rzymska administracja musi uznać ten fakt.
Reklama