Hiszpania: Atletico pozazdrościło Realowi… hałasu. Skargi mieszkańców
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Mieszkańcy okolic Riyadh Air Metropolitano zaapelowali do władz miejskich oraz odpowiednich organów o podjęcie działań w związku z hałasem i ruchem drogowym, które towarzyszą wydarzeniom odbywającym się na terenie obiektu sportowego.
Reklama
Derby Madrytu utrudniły życie mieszkańców
Takie stanowisko wyraził rzecznik Stowarzyszenia Mieszkańców Las Musas-Las Rosas, Virgilio Mata, podczas sesji plenarnej dzielnicy San Blas-Canillejas. Podkreślił, że pojawienie się stadionu w tej okolicy spowodowało zmiany społeczne i wpłynęło na życie mieszkańców. Stowarzyszenie skrytykowało incydenty, które mają miejsce w pobliżu Riyadh Air Metropolitano za każdym razem, gdy organizowane jest na nim wydarzenie. Jako przykład podano madryckie derby między Realem Madryt a Atlético Madryt, które odbyły się 12 marca.
Przez półtorej godziny, plus czas dogrywki, wszyscy mieszkańcy musieli znosić krzyki, rzucanie przedmiotami i obelgi. Mamy problem i domagamy się rozwiązań. Warunki życia osób, które przeprowadziły się tu 20 lat temu, uległy całkowitej zmianie
– podkreślił rzecznik. Mata zaznaczył, że wielu mieszkańców było przytłoczonych tamtego dnia, ponieważ samochody parkowały na chodnikach, utrudniając przejście wózków dziecięcych i osób niepełnosprawnych. Niektórzy mieszkańcy nie mogli nawet wyjechać ani wjechać do swoich garaży.
Ponadto zaapelował o podjęcie działań, które zapobiegną zajmowaniu miejsc parkingowych przez osoby spoza osiedla, nawet dzień przed wydarzeniem. Domagał się także zagwarantowania prawa do odpoczynku mieszkańców oraz egzekwowania przepisów w związku z licznymi incydentami zakłócającymi porządek publiczny.
Władze dzielnicy zapewniają o podjęciu działań mających na celu poprawę sytuacji
Radna-prezydent dzielnicy, Almudena Maíllo, odpowiedziała, że doskonale rozumie zaniepokojenie mieszkańców związane z meczem rozegranym 12 marca. Przypomniała, że był on uznany za wysokiego ryzyka, dlatego siły porządkowe podjęły wyjątkowe środki bezpieczeństwa. Podkreśliła ona jednocześnie, że nie wszystkie mecze rozgrywane na stadionie są uznawane za spotkania podwyższonego ryzyka. W tym przypadku doszło do incydentów na placu Grecji, który łączy się z autostradą M-40. Wystawiono 108 mandatów za naruszenia przepisów drogowych, a dwa pojazdy zostały odholowane. Ponadto przeprowadzono sześć inspekcji i wystawiono 17 mandatów.
Maíllo podkreśliła, że mecze wysokiego ryzyka nie są codziennością w tej dzielnicy i zapewniła, że w przyszłości wszystko będzie ulepszane, aby usprawnić dostęp do stadionu i minimalizować wpływ na życie mieszkańców. Był to incydent jednostkowy, ale rozumiem, że dla mieszkańców było to uciążliwe. Są to pojedyncze przypadki, które należy traktować jako takie, i będziemy dalej wzmacniać środki, aby jak najmniej zakłócały życie sąsiedzkie
– podsumowała radna-prezydent.
Reklama