Newcastle United stoi przed decyzją dotyczącą przyszłości St. James' Park. W ramach tych rozważań pojawiła się również kontrowersyjna propozycja tymczasowego przeniesienia rozgrywek na stadion Murrayfield w Edynburgu.

Rozbudowa czy nowy stadion?

Kluczowym dylematem dla Newcastle United jest wybór między modernizacją St. James' Park a budową nowego stadionu. Obie opcje mają swoje zalety, ale i poważne wyzwania. Rozbudowa obecnego stadionu pozwoliłaby zachować historyczne znaczenie obiektu, który od ponad wieku jest symbolem klubu. Z kolei nowy stadion, wzorowany na projektach takich jak Tottenham Hotspur Stadium, mógłby zaoferować większą pojemność, nowoczesne udogodnienia i wyższe przychody z dnia meczowego.

Jednym z głównych argumentów za zmianami jest konieczność zwiększenia dochodów, aby sprostać wymaganiom Finansowego Fair Play oraz przepisom dotyczącym zysków i zrównoważonego rozwoju. St. James' Park, choć kultowy, ma ograniczenia infrastrukturalne, które utrudniają generowanie przychodów na poziomie największych klubów Premier League.

© Hassan Bagheri| Newcastle gra obecnie na St. James’ Park, który regularnie wypełnia po brzegi.

Logistyka i wyzwania budowlane

Jeśli klub zdecyduje się na rozbudowę St. James' Park, niezbędne będzie uwzględnienie licznych wyzwań logistycznych. Prace budowlane na stadionie mogą poważnie zakłócić organizację meczów, co rodzi pytanie o tymczasowe rozwiązania. Jednym z pomysłów było dzielenie stadionu z Sunderlandem, jednak propozycja ta została szybko odrzucona ze względu na napięte relacje między kibicami obu klubów.

W obliczu tych trudności pojawiła się alternatywa w postaci Murrayfield w Edynburgu – domu szkockiego rugby. Obiekt ten, mieszczący 67 000 widzów, mógłby bez problemu pomieścić fanów Newcastle. Co więcej, brak rywalizacji między drużynami z Anglii i Szkocji sprawia, że opcja ta wydaje się mniej kontrowersyjna niż współdzielenie stadionu z lokalnymi rywalami.

Szansa czy ryzyko?

Choć Murrayfield wydaje się atrakcyjnym rozwiązaniem, jego odległość od Newcastle budzi wątpliwości. Edynburg, choć stosunkowo bliski w porównaniu do innych miast, stanowi spore wyzwanie logistyczne dla kibiców, zwłaszcza w przypadku meczów rozgrywanych w środku tygodnia. Długie podróże mogłyby zniechęcić część fanów do uczestnictwa w spotkaniach.

Przedstawiciele Newcastle United zapowiadają, że decyzja dotycząca przyszłości St. James' Park zapadnie w nadchodzących miesiącach, po szeroko zakrojonych konsultacjach z kibicami i innymi zainteresowanymi stronami. To oni będą kluczowym elementem w procesie podejmowania decyzji.

© Calum404 (cc: by-sa) | Newcastle bierze pod uwagę przeniesienie się do Edynburga w trakcie ewentualnych prac na swoim stadionie