Anglia: Nowy stadion Evertonu zalany przez ulewę
źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
Czarne chmury zebrały się nad Bramley-Moore Dock. Dosłownie i w przenośni, bo powódź wywołana ulewnymi deszczami uderzyła w jeszcze niezainaugurowany stadion The Toffees. Klub jednak zapewnia, że nic się nie stało.
Reklama
Sztorm Darragh, który nadciągnął w czwartek w nocy nad Wyspy Brytyjskie, nie oszczędził Everton Stadium w Liverpoolu. Angielskie media obiegły nagrania z zalanych trybun i korytarzy, a za nimi komentarze przypominające, że kosztujący 750 mln £ stadion miał, jak obiecywał tymczasowy prezes klubu Colin Chong, trwać 100 lat
, a tymczasem nie przetrwał jednej ulewy.
Jak jednak donosi The Mirror powołując się na klubowe źródła, powódź nie jest skutkiem strukturalnych problemów, tylko efektem braku systemu drenażu. Ten nie został po prostu jeszcze zainstalowany na całym stadionie, a czwartkowa powódź
nie jest pierwszą taką sytuacją. Uszkodzenia spowodowane zalaniem części trybun nie są najprawdopodobniej poważne.
W wyniku sztormu zostało jednak przełożone Merseyside Derby, zaplanowane pierwotnie na sobotę o 13:30 czasu polskiego na Goodison Park, czyli starcie Evertonu z Liverpoolem. Nie podano jeszcze nowej daty spotkania.
Tweet Reece https://x.com/_______reece/status/1864716844847767944
— Reece (@_______reece) April 27, 2012
Reklama