Francja: Mecz „bardzo wysokiego ryzyka” w Paryżu. Będzie bezpiecznie?
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
14 listopada odbędzie spotkanie w ramach Ligi Narodów pomiędzy Francją a Izraelem. „Mecz, na który nikt we Francji nie czeka” - to najczęstsze określenie używane wśród francuskich kibiców. Wygląda na to, że tego wieczora Stade de France będzie świecił pustkami.
Reklama
Najniższa frekwencja w historii Stade de France
Po powrocie The Blues do Saint-Denis po ponad półtora roku nieobecności spowodowanej igrzyskami olimpijskimi można było spodziewać się czegoś innego. Ale teraz kontekst bezpieczeństwa oraz kwestie polityczne ciążą z całą swoją wagą na tym spotkaniu. Zostanie nawet pobity rekord najniższej frekwencji w historii Stade de France; oczekuje się, że na stadionie pojawi się jedynie 20 000 widzów. Jak informuje L’Équipe, DNLH (Krajowy Oddział ds. Zwalczania Chuligaństwa) sklasyfikował ten mecz jako wydarzenie bardzo wysokiego ryzyka. Sprawy związane z bezpieczeństwem i polityką są obecnie uznawane za priorytetowe, zwłaszcza w obliczu wzrostu aktów antysemickich, antyizraelskich i islamofobicznych w Europie od początku wojny między Izraelem a palestyńskim ruchem islamistycznym Hamas w Gazie.
Stowarzyszenie Irrésistibles français jest typowym przykładem niechęci francuskich fanów do uczestniczenia w tym wydarzeniu. Według prezesa stowarzyszenia Hervé Mougina, pomimo powrotu The Blues do Saint-Denis, ta konkretna grupa kibiców reprezentacji Francji będzie w czwartek liczyła jedynie 225 członków. Zwykle jest to 1500 lub 1800 osób. W obliczu tak niskiego zainteresowania, organizatorzy przeprowadzili ankietę, aby poznać powody nieobecności swoich członków. Dla 15% nieobecnych jest to związane z kontekstem politycznym i stwierdzeniem: Nie idę oglądać Izraela. Ale dla 30% to kwestie bezpieczeństwa. Bardzo wyraźnie, to jest główna przeszkoda. Trochę to jednak niepokojące
, wyjaśnia Mougin, przypominając jednocześnie, że potwierdzenie rozgrywania meczu z udziałem publiczności pojawiło się późno, co również utrudniło fanom planowanie uczestnictwa.
Dla wielu osób, mimo zapewnionych środków bezpieczeństwa, obawa przed zamieszkami jest bardzo realna, szczególnie po ubiegłotygodniowych aktach przemocy w Amsterdamie podczas meczu między Ajaksem Amsterdam a Maccabi Tel Awiw. Biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się w Amsterdamie, wiemy, że potencjalnie mogą wystąpić zamieszki jeszcze przed dotarciem na stadion. Na portalach społecznościowych czytaliśmy też komentarze, w których padają słowa: Jeśli idziesz na stadion, jesteś współwinny ludobójstwa. Kiedy osiągamy taki poziom głupoty, co można zrobić?
, ubolewa Hervé Mougin.
© Elise Robaglia / Potion Médiatique
Wzmożone kontrole, patrole, zamknięte sklepy…
Z powodu sklasyfikowania tego meczu jako bardzo wysokiego ryzyka, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych planuje wdrożyć w tym dniu rozbudowany system bezpieczeństwa. Na antenie BFMTV, Minister Spraw Wewnętrznych Bruno Retailleau szczegółowo opisał środki podjęte w celu zapewnienia sprawnego przebiegu wydarzenia. Sklepy będą zamknięte od 15:45
– zapowiedział. Komenda główna policji nakazała zamknięcie po południu różnych sklepów zlokalizowanych wokół Stade de France. Jednocześnie utworzony zostanie podwójny obwód bezpieczeństwa. Pierwsza kontrola umożliwi policji prowadzenie przeszukań, druga zaś umożliwi pracownikom Federacji Piłki Nożnej przeprowadzenie określonej liczby kontroli zgodności dokumentu tożsamości z biletem imiennym
– dodaje.
Kontrole przeprowadzane przez policję nie ustaną po meczu i będą tymczasowo kontynuowane. Jednocześnie poproszono o zachowanie czujności w transporcie publicznym jadącym do serca stolicy. Minister spraw wewnętrznych zwrócił się w szczególności o zorganizowanie szczegółowych operacji kontroli przepływu w celu wykrycia wszelkich podejrzanych osób na dworcach, w autobusach i innych środkach transportu publicznego oraz w punktach poboru opłat.
W sumie 4 000 żandarmów oraz 1 600 stewardów i sił bezpieczeństwa zależnych od Federacji Piłki Nożnej będzie zabezpieczało mecz. Bruno Retailleau szczegółowo opisał również działania podjęte na Stade de France. Wokół płyty boiska zostaną podniesione bramki antywłamaniowe, po korytarzach będą krążyć policjanci w mundurach, obecni będą także funkcjonariusze po cywilnemu
, aby wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy szerzą hasła nienawiści
. Na całym stadionie siedzenia znajdujące się w pierwszym rzędzie, najbliżej zawodników, w każdym przypadku pozostaną puste, aby uniknąć wtargnięcia na boisko.
© Dariusz Figura
Demonstracja wpłynie na przebieg meczu?
Zapytany o bezpieczeństwo francuskich Żydów w Paryżu oraz izraelskich kibiców obecnych na meczu, Bruno Retailleau zapewnił, że będą bezpieczni. Ważne jest, aby wszyscy kibice mogli bezpiecznie wejść na stadion i w pełni bezpiecznie wrócić do domu
– podkreślił minister. Na trybunach będą obecni prezydent, premier, minister spraw wewnętrznych Francji oraz szef paryskiej policji. Niecałe 1,5 km od Stade de France na trzy godziny przed meczem odbędzie się ogromna demonstracja, której postulat jest prosty: mecz Francja - Izrael nie powinien się odbyć.
Reklama