Włochy: Córka Maradony i zakaz wstępu na stadion imienia własnego ojca
źródło: Stadiony.net; autor: Jakub Ducki
Dalma Maradona, najstarsza córka Diego Maradony, w rozmowie z włoską prasą ujawnia swoje uczucia związane z Neapolem i stadionem noszącym imię jej ojca. Dalma od lat zmaga się z ograniczeniami, które uniemożliwiają jej wejście na obiekt sportowy poświęcony pamięci „Pibe de Oro”.
Reklama
Zamknięte drzwi San Paolo
Pomimo silnych więzi emocjonalnych z Neapolem, Dalma napotyka przeszkody, które uniemożliwiają jej pełne korzystanie z dziedzictwa ojca. W grudniu 2021 roku, kiedy pracowała nad filmem dokumentalnym o Diego, Dalma została pozbawiona możliwości wejścia na Stadio Diego Armando Maradona. Jak sama przyznaje, problem narastał, gdy klub Napoli wyprodukował koszulki ze stylizowaną twarzą Diego Maradony, a rodzina poprosiła o wynagrodzenie za wykorzystanie praw do wizerunku, które miały być przeznaczone na cele charytatywne.
Myślę, że wszystko zaczęło się, gdy Napoli zrobiło koszulkę z twarzą mojego ojca. Pogratulowaliśmy im, ale poprosiliśmy o pieniądze za wykorzystanie praw do wizerunku. Zamierzaliśmy wykorzystać je w celach charytatywnych i zrobić to we Włoszech, w Neapolu. Pomoglibyśmy szkole lub szpitalowi dziecięcemu. Tata nigdy się nie wycofał, ale De Laurentiis powiedział nie
– tłumaczy Dalma. Klub odrzucił tę propozycję i od tego momentu zaczęły się problemy.
Pomimo zamkniętych drzwi na stadionie Napoli, Dalma nie kryje swojego przywiązania do drużyny. Jestem fanką Napoli, nawet jeśli nie wpuszczają mnie na stadion. Zawsze chcę, aby Azzurri wygrywali
– mówi z wyraźnym sentymentem.
© Davide Mancini (CC BY-ND 2.0)
To było zwykłe nieporozumienie?
Choć Dalma wyraziła swoje niezadowolenie z faktu, że nie może wejść na stadion, Napoli szybko zareagowało na jej słowa. Jak donosi włoska prasa, władze klubu odpowiedziały otwartym zaproszeniem dla Dalmy i jej siostry Gianniny, zapewniając im najlepsze miejsca, jeśli tylko wyrażą chęć odwiedzenia stadionu.
Napoli oczekuje na stadionie pań Dalmy i Gianinny Maradony oraz wszystkich potomków Maradony, kiedy tylko mają przyjemność uczestniczyć w meczu drużyny. Dalma i Giannina, jego córki, są mile widziane i jeśli będą chciały przyjść na stadion, zarezerwujemy dla nich najlepsze miejsca
– powiedział rzecznik klubu, sugerując, że może to być jedynie kwestia nieporozumienia
Miłość do Neapolu i nadzieja na Scudetto
Dalma wspomina, że przez pierwsze lata swojego życia mieszkała w Neapolu. Mieszkałam tu do 1991 roku. Miałam cztery lata. Nie pamiętam wielu rzeczy
– opowiada Dalma w jednym z wywiadów. Za każdym razem, kiedy odwiedza Neapol, Dalma udaje się na Quartieri Spagnoli, gdzie znajduje się słynny mural upamiętniający jej ojca. Lubię Quartieri Spagnoli i witalność, którą się tam oddycha. A potem muszę iść przywitać się z tatą. To ustalone spotkanie
– mówi, podkreślając swoją więź z miastem, w którym jej ojciec stał się ikoną piłkarską i bohaterem kibiców.
Mimo nieporozumień
Dalma nigdy nie przestaje kibicować drużynie, z którą jej ojciec osiągnął wielkie sukcesy. Jej marzeniem jest, aby Napoli ponownie sięgnęło po Scudetto, co byłoby hołdem dla Diego i jego dziedzictwa. Tata na pewno byłby szczęśliwy, widząc zwycięskie Napoli
– wyznaje.
Dalma podkreśla również, jak ważne jest dla niej dotarcie do prawdy o śmierci jej ojca. Najważniejsze jest, aby była dla niego sprawiedliwość
– mówi, nie ukrywając, że kwestie dotyczące dziedzictwa Diego Maradony mają dla niej osobisty wymiar.
Reklama