Na przełomie czerwca i lipca po koncercie Dawida Podsiadło wymieniono murawę na Enea Stadionie. Na jej stan od kilku tygodni narzekali piłkarze, w tym Mikael Ishak oraz Niels Frederiksen. Polepszeniu sytuacji nie sprzyjał z pewnością także niedawny mecz Ligi Narodów pomiędzy Ukrainą a Gruzją.

Kolejna wymiana. Tym razem postawiono na trawę ze Słowacji

W związku z tym, 29 października rozpoczęła się wymiana murawy na Enea Stadionie. Nowa nawierzchnia ma być gotowa przed spotkaniem z Legią Warszawa, które zostało zaplanowane na 10 listopada. Stara nawierzchnia została już ściągnięta, za kilka dni przyjedzie nowa trawa, tym razem pochodząca ze Słowacji. Poprzedni koszt wymiany wraz ze sprowadzeniem murawy z Węgier, szacowano na 700 000 lub nawet 900 000 złotych. Na ten moment nie wiadomo, ile wyniosą obecnie trwające prace.

Komfort zawodników Kolejorza jest najważniejszy, a ponieważ na dwóch ostatnich spotkaniach trawa nie była w najlepszym stanie, to nazajutrz po starciu z Radomiakiem Radom (2:1) zapadła decyzja o wymianie murawy. [...] – czytamy w komunikacie klubu.

Tweet Lecha Poznań https://x.com/lechpoznan/status/1851262643216023758

— Lech Poznań (@LechPoznan) April 13, 2012