Decyzja hiszpańskiej Komisji Odwoławczej jest korzystna dla Atlético Madryt. Po kontrowersyjnych wydarzeniach podczas derbów z Realem Madryt, kara pierwotnie nałożona na klub została zmniejszona.

Komisja przychyla się do apelacji Atleti

Wydarzenia z 2 października 2024 roku na Metropolitano, gdy doszło do rzucania przedmiotami w bramkarza Realu, Thibauta Courtois, przyczyniły się do przerwania El Derby Madrileño. Na podstawie wstępnych ustaleń, Komisja Dyscyplinarna RFEF nałożyła na Atlético surowe sankcje – trzy mecze przy zamkniętych sektorach oraz grzywnę finansową. Klub, nie zgadzając się z wysokością kary, złożył apelację, podkreślając, że sankcje są nieproporcjonalne w stosunku do przewinienia.

W wyniku apelacji Komisja Odwoławcza częściowo przychyliła się do argumentów klubu. W oświadczeniu stwierdzono, że zamiast trzech meczów, stadion zostanie częściowo zamknięty tylko na jeden mecz, a kara finansowa została obniżona do 3000 €. Dotknięte zamknięciem będą sektory 127–133, znajdujące się w dolnej części południowej trybuny, skąd w kierunku Courtois rzucono zapalniczkami.

Warto również wspomnieć o proponowanej przez Komisję Przeciwko Przemocy znacznie surowszej sankcji, która zakładała całkowite zamknięcie stadionu na dwa tygodnie oraz nałożenie grzywny w wysokości 65 000 €. Kara ta nie została jeszcze przeanalizowana przez Komisję Dyscyplinarną.

© Grzegorz Kaliciak 

Atlético bierze sprawy w swoje ręce: oświadczenie i wyjazdowy ban

Atlético Madryt, w odpowiedzi na nałożone sankcje, wydało oświadczenie, w którym po raz kolejny potępiło incydenty z udziałem swoich fanów. Klub wyraził swoje stanowisko, utrzymując politykę zerowej tolerancji wobec przemocy i podkreślił, że współpracuje z policją, aby zidentyfikować sprawców.

Już po kilku godzinach od derbów udało się namierzyć cztery osoby, które brały udział w rzucaniu przedmiotami, a wobec dwóch z nich podjęto natychmiastowe działania. Władze klubu podkreślają, że nałożone sankcje, mimo iż dotyczą niewielkiej grupy winnych, dotkną również wielu lojalnych kibiców, którzy przez cały mecz zachowywali się bez zarzutu.

Atlético Madryt także podjęło zdecydowane kroki wobec swojej grupy kibiców wyjazdowych. W związku z powtarzającymi się problemami z zachowaniem fanów, klub podjął decyzję o niesprzedawaniu biletów wyjazdowych posiadaczom karnetów sezonowych z Grada de Animación na pięć najbliższych meczów wyjazdowych. Decyzja ta dotyczy spotkań z Betisem, Unió Esportiva Vic, PSG, Mallorcą i Spartą Praga.

© Grzegorz Kaliciak 

Ten krok to odpowiedź na dwa poważne incydenty z udziałem kibiców Atlético – pierwszy związany z wydarzeniami podczas derbów z Realem Madryt, a drugi z meczem przeciwko Benfice Lizbona, gdzie niektórzy ultrasi Atlético pokazywali nazistowskie gesty. Za te incydenty klub został ukarany zakazem wstępu na jeden wyjazdowy mecz Ligi Mistrzów oraz grzywną w wysokości 30 000 euro, z zastrzeżeniem, że nie powtórzy się to przez kolejny rok. Władze Atlético podkreślają, że tego rodzaju zachowania, choć popełnione przez niewielką grupę, szkodzą wizerunkowi klubu i są trudne do naprawienia.