Chorzów: Rozbiórka stadionu przy Cichej 6 w przyszłym roku?
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Blisko rok temu ówczesny premier Mateusz Morawiecki obiecał 100 mln zł na dofinansowanie budowy nowego stadionu dla Ruchu Chorzów. Obecny minister sportu twierdzi jednak, że tych pieniędzy w budżecie nie ma i niechętnie podchodzi do pomocy polskim klubom. Czy niezłomność prezydenta Chorzowa coś zdziała?
Reklama
Prezydent miasta jest zdeterminowany i apeluje do ministra
Władza zmieniła się również w samym Chorzowie i obecny prezydent miasta, Szymon Michałek nie ustaje w staraniach, by nowy obiekt dla Ruchu powstał w najbliższej przyszłości. Niedawno ten temat został ponownie poruszony za pośrednictwem Ruch TV.
Środki były nam obiecane, mamy ciągłość Ministerstwa Sportu i państwa polskiego. Państwo nadal trwa i mamy nadzieję, że środki się dla nas znajdą
- apeluje Szymon Michałek. Prezydent podkreślił także, że nadal ubiega o spotkanie z ministrem Sportu i Turystyki Sławomirem Nitrasem, jednak na razie bezskutecznie.
© @skawindrone (fb) / @skawindrone (IG)
Budowa nowego stadionu rozpocznie się za dwa lata?
Miasto Chorzów ma zabezpieczone w budżecie środki na stadion, a prezydent przyznał, że obecnie trwają rozmowy w sprawie rozpoczęcia demontażu trybun stadionu przy ul. Cichej 6. Prace te miałby się rozpocząć w 2025 roku. Potem przyjdzie czas na projekt nowej areny, która według zapowiedzi będzie miała pojemność od 20 000 do 24 000 miejsc.
Nie stanie się to jednak od razu. Nie stać nas na cztery trybuny. Chorzów był zarządzany w taki sposób, że za poprzedniego prezydenta wybudowany by nie był. Nie widziałem możliwości, aby powstał. Nie wiem, dlaczego był czterokrotnie obiecany
- powiedział Szymon Michałek, jednocześnie zapewniając, że jeśli finanse na to pozwolą, to za dwa lata rozpocznie się budowa dwóch trybun, a szybkość realizacji całej inwestycji będzie zależna od zaangażowania prywatnych inwestorów.
Reklama