Hiszpania: Valencia CF próbuje wznowić prace przy Nou Mestalla

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia

Hiszpania: Valencia CF próbuje wznowić prace przy Nou Mestalla Valencia po raz kolejny spróbuje wznowić budowę Nou Mestalla, a przynajmniej tak twierdzi. Dzięki sojuszowi z międzynarodowym bankiem Goldman Sachs, władze klubu są przekonane o refinansowaniu zadłużenia. W międzyczasie klub znajduje się na dnie ligi, a limit wynagrodzeń został obniżony.

Reklama

Wywołany upadek sportowy

Fani Murcielagos przeżywają smutne chwile. Ich drużyna jest na dnie ligi z jednym punktem po pięciu meczach, a ich limit wynagrodzeń zmniejszył się po raz kolejny, z 84 mln €, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie, na 75 mln €.. Jakby tego było mało, to pojawiła się dodatkowo afera na tle seksualnym z Rafą Mirem.

Jest to upokarzająca sytuacja dla klubu ze 105-letnią historią, który jeszcze kilka lat temu rywalizował w Europie. Upadek, choć trudny do zrozumienia, jest łatwy do wytłumaczenia. Jak wskazuje Marca, od 2020 roku drużyna poniosła 64 porażki w 157 meczach ligowych, wygrywając tylko 45 meczów i remisując 48. Zdobyła 183 z 471 punktów w stawce.

Wyniki te są między innymi efektem polityki ograniczania wydatków narzuconej przez zarząd w 2020 roku, która miała trwać 2 lata, po czym klub miał powrócić do inwestowania w sprawy sportowe. Jednak po czterech latach długi nadal duszą klub, a jakość składu tylko się pogorszyła.

Projekt Nou Mestalla© Valencia CF

Kolejna próba ukończenia Nou Mestalla

Klub postanowił jednak zrefinansować te długi. W tym celu zatrudnił Goldman Sachs, międzynarodowy bank inwestycyjny i doradcę finansowego dla firm, do znalezienia pożyczek na lepszych warunkach niż Caixa i inne fundusze, na łączną kwotę około 120 milionów €.

Jeśli operacja dojdzie do skutku, klub mógłby wykorzystać swoją lepszą sytuację finansową do wznowienia prac nad Nou Mestalla. Prezydent Lay Hoon Chan uważa, że do ukończenia stadionu potrzeba około 170 mln €, z czego 35 mln € mogłoby pochodzić ze sprzedaży ziemi obok Nou Mestalla do Atitlán, a kolejne 80 mln € z funduszu CVC.

Warunki są jednak dość surowe. Valencia ma termin do 12 stycznia na wznowienie budowy. Po jej rozpoczęciu klub będzie miał 30 miesięcy (wnioskował o 42) na ukończenie stadionu. Według El Desmarque, Valencia publicznie zaprezentuje zaktualizowany projekt przed końcem roku. Będzie także musiała przekazać szczegółowe plany radzie miasta.

Projekt Nou Mestalla© Valencia CF

Javier Gómez, dyrektor generalny La Liga, określił doniesienia jako podwójnie pozytywne. Wielu uważa, że wraz z trwającymi pracami, Peter Lim będzie próbował sprzedać klub, a mówi się także o włączeniu Walencji do grona gospodarzy Mistrzostw Świata 2030. Kibice Blanquinegros doskonale jednak wiedzą że niewiele z tego, co mówi się o klubie, dochodzi w ostatnich latach do skutku.

Reklama