USA: Wirtualny stadion w Los Angeles podbija Internet
źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia
Mecz obejrzany na ekranie to nic w porównaniu z tym, co przeżywa się, siedząc na trybunach. Ale… czy na pewno? Innego zdania są Ci, którzy obejrzeli mecze Premier League z Cosm w Los Angeles. Stwierdzenie że można tam poczuć się jak na stadionie nie oddaje sytuacji. Tam wręcz łatwo zapomnieć, że się na nim nie jest.
Reklama
6000 m² sportu
Angielskie zespoły ponownie zawitały do Stanów Zjednoczonych. I nie chodzi o letni tour Manchesteru City i Chelsea, lecz o mecze Premier League. Ich transmisja w Stanach Zjednoczonych weszła na inny poziom dzięki stosowanej przez firmę Cosm technologii Shared Reality
w The Dome, czyli trzypiętrowej sali o pojemności 1500 miejsc.
Na ekranie LED o powierzchni 6000 m² można obejrzeć nie tylko najciekawszy mecz kolejki Premier League, ale też różnego rodzaju pokazy i spektakle, jak Cirque du Soleil, oraz wydarzenia sportowe takie jak mecze futbolu amerykańskiego NCAA, tenis czy mieszane sztuki walki. Co ciekawe, centrum Cosm w Los Angeles znajduje się obok najdroższego stadionu na świecie, czyli SoFi Stadium. Firma ma też drugą siedzibę w Dallas.
Tak wygląda nowa jakość oglądania meczu w The Dome.
Old Trafford po drugiej stronie oceanu
Ogromne zainteresowanie internautów i mediów wywołały nagrania z transmisji meczu Manchester United - Fulham (1:0). Ogromny ekran LED, układ miejsc przypominający trybuny i ujęcia niczym z jednego z krzesełek na trybunach spowodowały, że widzowie mogli poczuć się, jakby byli na trybunach Old Trafford, a nie w oddalonym o 8500 km od stadionu centrum rozrywki.
Najtańsze bilety bez gwarancji miejsca siedzącego kosztują 22$, a za wygodny fotel i dobry widok trzeba zapłacić od 66 do 132$. To jednak i tak dużo mniej, niż kosztowałyby loty w obie strony i bilet na mecz Premier League. Klienci Cosm najwyraźniej są zachwyceni, bo bilety na mecze są wyprzedane na dwie kolejki do przodu.
Reklama