Chorzów: Miasto obejmuje kolejne akcje Ruchu. Co z nowym stadionem?
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
Miasto Chorzów obejmie kolejne akcje Ruchu. Pieniądze mają zrekompensować klubowi koszty wynajmu stadionów na potrzeby gry w PKO BP Ekstraklasie. Jaka kwota trafi do klubu?
Reklama
Miasto rusza na pomoc
Ruch Chorzów od początku 2023 roku rozgrywa domowe mecze poza Cichą 6, ponieważ obiekt nie spełnia wymogów licencyjnych. W efekcie najpierw piłkarze wraz z kibicami udawali się na arenę Piasta Gliwice, a w październiku ich tymczasowym domem stał się Stadion Śląski.
Zmiany lokalizacji wiążą się z poniesieniem kosztów za wynajem obiektów i opłaceniem innych niezbędnych do organizacji dnia meczowego elementów. Miasto Chorzów od początku przeprowadzki Niebieskich deklarowało finansowe wsparcie na ten cel. O dokładnych kosztach wynajmu stadionów szerzej pisaliśmy kilka dni temu. W środę 28 lutego podpisano umowę, na mocy której miasto obejmie udziały w Ruchu Chorzów o wartości 1,6 mln zł. Pieniądze mają zostać przekazane klubowi w najbliższych dniach.
© stadionowioprawcy.net
Jak informują obie strony, podczas spotkania, w którym wzięli udział: Marcin Michalik – wiceprezydent Chorzowa, Seweryn Siemianowski – prezes Ruchu Chorzów, Marcin Mańka - przewodniczący Rady Nadzorczej, Marcin Stokłosa - wiceprezes i Marek Godziński - pełnomocnik zarządu, rozmawiano także o przyszłości Niebieskich i współpracy klubu z miastem. Szczegółów jednak nie podano.
Zgodnie z komunikatem wydanym 1 lutego 2024 roku przez zarząd spółki Ruch Chorzów miasto dysponowało akcjami klubu o wartości 23 864 154 zł, co daje 34,4% udziału w kapitale zakładowym. Teraz udziały miasta wzrosną o kolejne 1,6 mln zł.
Kiełbasa wyborcza, czy realna obietnica?
Nie możemy także zapomnieć o ciągle żywej dyskusji na temat budowy nowego stadionu dla Ruchu Chorzów. Przed październikowymi wyborami Mateusz Morawiecki obiecał pieniądze na tę inwestycję, ale teraz mamy w Polsce nową władzę, więc nawet jakby bardzo chciał, to były premier nie ma możliwości zrealizować swojej obietnicy. Jego następcy oczywiście szybko zmierzyli się z pytaniami o dofinansowanie dla Chorzowa, ale na tę chwilę nie ma konkretnych odpowiedzi.
© GMT
Nie chciałbym być źle zrozumiany, że jestem przeciwny, ale oczywiście te środki, które poszłyby na stadion Ruchu Chorzów, zostałyby rozdysponowane na mniejsze obiekty, to większa ich ilość zostałaby wsparta. Aczkolwiek nie ulega wątpliwości, że nowy stadion Ruchu Chorzów musi powstać
- powiedział niedawno Łukasz Ściebiorowski w rozmowie z Radiem Piekary, poseł z ramienia Koalicji Obywatelskiej, który w Sejmie reprezentuje między innymi Chorzów. - Ten temat nie jest zamknięty. Będziemy robić wszystko, żeby te środki mogły się pojawić w tym roku, najdalej być może w kolejnym
- dodał poseł.
Gościem Radia Piekary kilka dni temu był także prezydent Chorzowa Andrzej Kotala, który w kwietniowych wyborach samorządowych będzie starał się o reelekcję. Musimy zrobić wszystko, żeby nas było stać, kosztem innych inwestycji. Pomimo tego, że optowałbym, żeby Chorzów rozwijał się równomiernie. Jest to niewątpliwie inwestycja priorytetowa. Musimy zrobić wszystko, by ten stadion powstał. Nie stać nas na całą inwestycję, dlatego jest opcja etapowania i rozciągnięcia inwestycji na parę lat
.
Reklama