Rzeszów: Stadion Miejski doczeka się renowacji
źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra
W ostatnich dniach rzeszowscy radni dokonali zmian w budżecie na 2024 rok. Zabezpieczona została kwota w wysokości 200 000 zł, która ma zostać przeznaczona na opracowanie koncepcji projektu modernizacji oraz wykonanie audytu stadionu przy Hetmańskiej. Obiekt ten od lat jest domem dla dwóch klubów piłkarskich oraz drużyny żużlowej.
Reklama
Pod groźbą braku licencji
Zarówno Stal Rzeszów, jak i Resovia swoje mecze domowe w Fortuna 1.lidze rozgrywają na Stadionie Miejskim Stal. Bez odpowiednich prac modernizacyjnych pod znakiem zapytania stoi otrzymanie licencji przez oba kluby w następnych latach. Problem jest znany od dłuższego czasu. W 2023 roku Stal walczyła w barażach o grę w PKO Ekstraklasie, a gdyby podopieczni Daniela Myśliwca wywalczyli awans, od sezonu 2023/2024 musieliby rozgrywać swoje domowe mecze w Krakowie.
Wymagany zakres prac, zgodnie z raportem Ekstraklasa Live Park, który powstał w ubiegłym roku, obejmuje między innymi stworzenie zadaszonych podestów na kamery telewizyjne, wybudowanie nowej wieżyczki sędziowskiej posiadającej szczegółowo określoną liczbę miejsc dla komentatorów czy statystyków (wraz z zapleczem sanitarnym) czy stworzenie zejść z trybun stadionu na jego murawę. Do tego należy dodać także naprawę przeciekającego dachu, który z pewnością nie umila kibicom oglądania meczów. Brak awansu do Ekstraklasy zamiótł na chwilę pod dywan problemy ze stadionem, jednak może się okazać, że pogarszający się stan obiektu niedługo uniemożliwi otrzymanie przez oba kluby licencji na grę w 1. lidze. Jeżeli chodzi o wymogi rozgrywek żużlowych, to kluczowy będzie 2025 rok, kiedy to wejdą w życie nowe przepisy licencyjne.
© @skawindrone (fb) / @skawindrone (IG)
Wierzymy, że niezbędne prace uda się wykonać w takim terminie, aby nie istniało zagrożenie otrzymania licencji na występy w ligowych rozgrywkach przez żadną występującą w nich drużynę sportową oraz że prace nie będą kolidowały z rozgrywaniem spotkań w ramach trwającego obecnie sezonu piłkarskiego i niedługo rozpoczynającego się sezonu żużlowego
- czytamy w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie Stali Rzeszów.
Doraźne naprawy już nie wystarczą
Liczący niemal 70 lat Stadion Miejski w Rzeszowie, ostatni raz został przebudowany w 2010 roku, gdy powstała nowa zadaszona trybuna wschodnia. Miał to być pierwszy etap tej inwestycji. Projekt autorstwa profesora Stanisława Kusia przewidywał budowę kolejnych trybun wokół murawy i toru żużlowego, tak by zadaszyć całą widownię. Modernizacja jednak nie doszła do skutku, a wszelkie prace wykonywane na obiekcie był doraźne. Ostatnie takie działania miały miejsce w 2021 roku, gdy powstało nowe oświetlenie i zamontowano system podgrzewania murawy. Te inwestycje były wówczas niezbędne, by na obiekcie mogła grać Resovia Rzeszów, która awansowała do Fortuna 1.Ligi.
© @skawindrone (fb) / @skawindrone (IG)
Rozmawiają z PZPN-em
Władze miasta o modernizacji Stadionu Miejskiego rozmawiają także z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, a powodem jest fakt, że Rzeszów jest brany pod uwagę jako jeden z gospodarzy Mistrzostw Europy U-19 Kobiet, które w 2025 roku zostaną rozegrane na Podkarpaciu.
W minionym tygodniu w Rzeszowie gościł prezes Cezary Kulesza, z którym spotkała się wiceprezydent miasta oraz dyrektorzy Wydziału Sportu i Rekreacji, oraz ROSIR-u. Rozmowa dotyczyła Stadionu Miejskiego, przedstawiliśmy prezesowi PZPN nasz plan w kwestii modernizacji, zaznaczyliśmy, że w pierwszej kolejności będą realizowane zadania mające poprawić bezpieczeństwo na obiekcie, a następnie przewidziano dalsze prace przy modernizacji
- powiedziała w rozmowie z portalem Czytaj Rzeszów Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
© Urząd Miasta Rzeszowa | Projekt Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki
To nie jedyna inwestycja sportowa w mieście
O swój stadion od lat walczy także Resovia, która po wywalczeniu awansu do 1. ligi musiała się przenieść na Hetmańską. A wszystko przez brak środków i możliwości rozbudowy obiektu przy ulicy Wyspiańskiego, tak aby spełniał on wymogi licencyjne. W zeszłym roku pojawiło się jednak światełko w tunelu i rzeszowscy radni zabezpieczyli w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Rzeszowa kwotę potrzebną do rozstrzygnięcia przetargu na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki.
Obiekt ma powstać w miejscu stadionu Resovii i będzie także domem dla rzeszowskich Pasów
. Koszt tej inwestycji był szacowany na 164 mln zł. Pierwszy przetarg musiał zostać jednak unieważniony ze względu na odwołanie jednej z firm startującej w postępowaniu. Nie wiadomo kiedy zapadną kolejne decyzje w tej sprawie, wydaje się jednak, że koszt wzrośnie do około 200 mln zł, a Rzeszowa w tym momencie nie stać na taki wydatek. Pierwotnie miasto zabezpieczyło jedynie 90 mln zł, reszta miała pochodzić z dofinansowania.
Reklama