12 czerwca minął termin złożenia oferty na wynajem Stadionu Miejskiego w Białymstoku. Włodarze Jagiellonii zrezygnowali jednak z przedłożenia odpowiednich dokumentów i na tym etapie pozostają bez domowego obiektu na Ekstraklasę. Dlaczego klub i miejska spółka zarządzająca obiektem nie doszły do porozumienia?

Jagiellonia bez stadionu

Spór pomiędzy Jagą a spółką Stadion Miejski odnośnie warunków wynajmu obiektu przez klub nie jest niczym nowym. Już w zeszłym roku władze Dumy Podlasia starały się uzyskać korzystniejsze dla siebie zasady korzystania ze Stadionu Miejskiego w Białymstoku. W końcu jednak stronom udało się dojść do porozumienia i Jagiellonia cały miniony sezon Ekstraklasy rozegrała przy Słonecznej. Teraz sprawa wygląda poważniej, bo klub nie zdecydował się na złożenie oferty na wynajem areny na nadchodzące rozgrywki.

Jak poinformował serwis Sport.tvp.pl przedmiotem sporu są, co nikogo nie dziwi, pieniądze. Spółka miejska miała po raz kolejny podnieść koszty użytkowania stadionu przez Żółto-Czerwonych. Nie jest to jedyna przyczyna braku porozumienia. Istotna jest też kwestia lóż biznesowych na arenie. Stadion Miejski ma skyboxy na wyłączność, nawet jeżeli to nie ta spółka organizuje na obiekcie wydarzenie, w których są wykorzystywane. Czyli pieniądze z wynajmu lóż na mecze Jagielloni trafiają do zarządzającego areną, a klub nie ma z tego żadnych korzyści finansowych. Sport.tvp.pl donosi, że przychód dla miasta ze skyboxów wynosi ponad 600 tys. zł rocznie. Klub miał możliwość wykupienia na stałe lóż od spółki, ale z tej oferty nie skorzystał.

© Stadiony.net

Kolejną kością niezgody pomiędzy stronami jest sprawa cateringu podczas meczów. Umowa zobowiązuje Jagiellonię do korzystania z usług restauracji, która wygrała przetarg na dostawę posiłków na wydarzenia organizowane przy Słonecznej. Duma Podlasia w tej kwestii ma związane ręce i nie może sama decydować o tym, kto zajmie się gastronomią podczas domowych spotkań, co potencjalnie oznacza kolejne straty dla klubu z tytułu umów sponsorskich z firmami zajmującymi się cateringiem.

Jaga zagra w Warszawie?

Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, to jednak jest to realny scenariusz, jeśli klub i Stadion Miejski nie dojdą do porozumienia. Zespoły grające w Ekstraklasie mają wskazać swoje docelowe domowe obiekty na 30 dnia przed startem rozgrywek. Czasu jest zatem niewiele, bo liga startuje już 21 lipca. Obie strony, jeśli chcą zawrzeć umowę, powinny jak najszybciej przystąpić do dalszych negocjacji, bo w razie braku zgody to wizerunkowo i finansowo straci zarówno miasto, jak i klub. Trudno też sobie wyobrazić, żeby kibicom Jagiellonii podobała się perspektywa jeżdżenia na domowe mecze poza Białystok. Fani klubu opublikowali też komunikat, w którym wyrażają swoją dezaprobatę odnośnie polityki Stadionu Miejskiego względem ich ulubieńców.

Prezes Żółto-Czerwonych, Wojciech Pertkiewicz, w rozmowie z Przeglądem Sportowym poinformował, że jest już po rozmowach z Polonią Warszawa, która miałaby wynająć Jadze Stadion im. generała Kazimierza Sosnkowskiego przy Konwiktorskiej. Oczywiście tylko w przypadku braku porozumienia między klubem z Białegostoku, a miejską spółką zarządzającą areną przy Słonecznej.

© Stadiony.net