Francja: PSG kupi nowy stadion?!

źródło: Stadiony.net; autor: Maciek Ściłba

Francja: PSG kupi nowy stadion?! Nadal niejasna pozostaje sprawa związana z tym, gdzie w przyszłości będzie grać Paris Saint Germain. Liderzy Ligue 1 bardzo mocno liczyli na to, że uda im się kupić Parc de Princes, jednak muszą oni rozważyć też inne opcje.

Reklama

Parc de Princes nie dla PSG

Piłkarscy mistrzowie Francji wydają się być pogodzeni z faktem, że obiekt, który użytkują od 1974 nie stanie się ich własnością. Mimo długich negocjacji, lukratywnych ofert i remontów dokonywanych za własne środki, władze PSG nie przekonały mer Paryża Anne Hidalgo do tego, aby w imieniu miasta zgodziła się sprzedać arenę ulokowaną w Parku Książąt. Okazało się, że nawet astronomiczna kwota nie przekona włodarzy stolicy Francji do zmiany zdania. 

Klub ma jednak w zanadrzu kilka planów awaryjnych. Głośno mówi się, że pierwszym z nich będzie kupno działki i budowa nowego stadionu, jednak kwestie proceduralne i brak przychylności paryskiego magistratu mogą  storpedować jego wdrożenie. W takim przypadku w pierwszej kolejności postanowiono rozejrzeć się za obiektem, który można byłoby kupić na własność i dopiero potem ewentualnie zmodernizować. O tym, że katarscy właściciele PSG mierzą wysoko potwierdza fakt, że za cel nie wybrano mniejszej areny, a Stade de France ulokowane w podparyskim Saint Denis. Jakiś czas temu media – w tym nasz portal – donosiły, że oferta klubu za największy francuski stadion może opiewać na 600 mln €.

Parc des Princes© Chabe01 (CC BY-SA 4.0)

Paryżanie mają plan awaryjny

Wiemy już, że władze Paris Saint Germain podjęły poważne kroki, które w najbliższych latach pozwolą klubowi opuścić Parc de Princes. Od lutego bardzo prężnie działa kanadyjskie konsorcjum Colliers będące jedną z największych firm na świecie zajmujących się wyceną i obrotem nieruchomości. Specjaliści mają pomóc klubowi wybrać opcję, która będzie najkorzystniejsza z finansowego punktu widzenia – i nie tylko. Dlatego też tak dużo mówi się o tym, że PSG na poważnie przymierza się do procedury przetargowej związanej z nabyciem Stade de France. Dostrzeżono, że istnieją duże szanse na przejęcie obiektu, który obecnie jest w rękach francuskiego rządu. 

Główna arena przyszłorocznych letnich Igrzysk Olimpijskich najpierw przejdzie szereg renowacji. Ich początek zaplanowano na styczeń 2024 roku, a zakończenie na lipiec, tuż przed startem sportowej imprezy czterolecia. O tym, jak zmieni się stadion pisaliśmy w tym artykule. Inwestycje związane z infrastrukturą lekkoatletyczną mogą być jednak przeszkodą w ewentualnej realizacji transakcji późniejszego zbycia obiektu. Nie ma wątpliwości, że PSG po przejęciu areny, chciałoby dokonać modernizacji, dzięki którym Stade de France stanie się stricte piłkarskim stadionem. Jak donosi jednak L'Équipe klub nie jest na straconej pozycji i dzięki aspektom finansowym może on nie mieć z tym problemów. 

Do 1 lipca 2025 roku operatorem obiektu pozostaje holding Vinci i Bouygues, któremu w 1995 francuski rząd powierzył tę rolę. Wiadomo już, że w marcu 2025 roku do podmiotów zainteresowanych użytkowaniem Stade de France zostaną wysłane dwa zaproszenia – jedno do złożenia oferty na umowę koncesyjną (jak do tej pory), druga dotycząca bezpośredniego kupna stadionu w Saint Denis. PSG chciałoby mieć wszystkie karty w ręku i nadal jednak nie wyklucza innych opcji. Choć umowa dzierżawy Parc de Princes upływa w 2044, to dużo mówi się o jej renegocjacji. Na to otwarte jest także miasto, które jest w stanie zgodzić się na jej ewentualne skrócenie, chcąc zatrzeć negatywne wrażenie związane z zablokowaniem możliwości kupna areny.

Stade de France© Jean Pierre Boiste

Mistrzowie Francji rozważają także budowę nowego obiektu. Jako potencjalne lokalizacje wskazuje się tor wyścigów konnych w Saint-Cloud, a także tereny gminy Poissy. Problemem jest jednak fakt, że obie te lokalizacje są oddalone od centrum Paryża kolejno o 15 km i 25 km. 

Reklama