Argentyna: Trzy projekty nowej Bombonery - co czeka legendarny stadion?
źródło: Stadiony.net; autor: Kuba Kowalski
Fani Boca Juniors już od jakiegoś czasu dowiadują się coraz więcej o różnych możliwościach, dotyczących ich stadionu. La Bomonera to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów na świecie, ale czy dalej będzie cieszył nasze oko? W Buenos Aires zaprezentowano już trzy projekty, a któryś z nich może się przekształcić w Nueva Bombonera.
Reklama
Projekt Andresa Ibarry
Andres Ibarra, jeden z kandydatów na prezydenta Boca Juniors, jako ostatni przedstawił projekt Nueva Bombonera. Arena miałaby powstać w miejscu byłego ośrodka treningowego Casa Amarilla i pomieścić 105 000 fanów. Koszt budowy obiektu w tej lokalizacji wyniósłby 400 mln $.
Wizualizacja przedstawia most, który łączy nowy stadion ze starą Bombonerą. Projekt przewiduje, że stary obiekt służyłby jako „dostawka”, gdzie zamiast znanego pawilonu z lożami przed nim znajdowałby się ekran tej samej wielkości, aby fani starej Bombonery mogli oglądać grę swoich zawodników. W rezultacie oba stadiony byłyby w stanie teoretycznie przyjąć ponad 150 000 fanów.
Gwarancją powodzenia inwestycji ma być Mauricio Macri, który dzięki swoim kontaktom będzie mógł znaleźć zagranicznego „darczyńcę” dla nowego stadionu. Ma również otrzymać pożyczki zarówno zagraniczne, jak i krajowe. Plan budowy obiektu w ciągu trzech do czterech lat wydaje się bardzo ekspresowy, ale może być wykonalny, jeśli wszyscy zaangażowani w projekt staną na wysokości zadania. Ponieważ nowy stadion jest centralnym punktem kampanii wyborczej, Ibarra przedstawił swój projekt dość szczegółowo.
Projekt Andresa Ibarry
Projekt Jorge Reale’a
Jednym z kandydatów na objęcie stanowiska prezydenta jest Jorge Reale, który również przedstawił nową koncepcję stadionu dla klubu w zupełnie nowym miejscu. Plan Reale jest bardzo ambitny - zakłada on powstanie niebiesko-złotej areny na 12-hektarowym terenie na wyspie Demarchi, zaledwie 1,3 km od historycznego obiektu przy ul. Brandsen 805. Kandydat zwiedził teren helikopterem i spotkał się ze znanym architektem Enrique Lombardim, który odpowiada za koncepcję proponowanego obiektu.
Po przeprowadzeniu badań gruntu potwierdzono możliwość wybudowania na wyspie ogromnego stadionu. Nowa La Bomboniera w tej lokalizacji miałaby pojemność 112 000 widzów pod dachem! Ponadto posiadałaby 444 miejsca dla VIP-ów, 78 kabin telewizyjnych, 4 000 miejsc parkingowych i dwukrotnie większe wymiary od poprzedniczki.
Jeśli chodzi o historyczny Estadio Alberto J. Armando, to Reale ma co do niego plany. Chce, aby był wykorzystywany przez drużyny kobiecej piłki nożnej, zespoły młodzieżowe oraz do rozgrywania wyjątkowych meczów. Ponadto projekt ma na celu wygenerowanie "wirtualnego obiegu" pomiędzy dwoma stadionami, który zrewitalizowałby dzielnicę poprzez wygenerowanie większej aktywności.
Projekt Jorge Reale'a
Projekt Bombonera 360
Nazwana roboczo Bombonera 360, koncepcja powstała jeszcze w 2015 roku, ale dopiero z końcem 2019 została oficjalnie wybrana przez kandydata na prezydenta Boca Juniors Jorge Amora Ameala i po jego zwycięstwie w wyborach stała się oficjalną wizją, do realizacji której dążyć miał klub.
W obliczu innych koncepcji projekt Bombonera 360 zszedł nieco na dalszy plan, ale wciąż jest opcją. Wizja stadionu z grubsza opiera się spełnieniu wizji twórców Bombonery, Delpini-Sulcic-Bes - byli oni jednymi z najlepszych architektów tamtych lat w kraju. Chodzi o symetryczność obiektu, która nie była możliwa do spełnienia prawie 80 lat temu.
Aby osiągnąć w pełni symetryczny układ, głównym celem jest wykup dwóch mieszkalnych kwartałów za wschodnią stroną stadionu. Znajdują się one na ulicach Iberlucei, Zolezziego i Brandsena. Mieszkańcom nie widzi się jednak wyprowadzka i mimo usilnych i wielokrotnych prób klubu są zdecydowani na pozostanie w swoich domostwach. Nie zachęca ich nawet wykup mieszkań za cenę 2,5-krotnie wyższą od rynkowej.
Projekt Bombonera 360
Czy któraś z opcji zostanie w przyszłości wprowadzona w życie? Co z przyszłością legendarnej La Bombonery? Wkrótce powinniśmy wiedzieć więcej na ten temat - bądźcie więc z nami na bieżąco.
Reklama