Żużlowcy Cellfast Wilków Krosno doczekali się obiektu, który spełnia ekstraligowe standardy. Zespół debiutujący w najwyższej klasie rozgrywkowej pierwsze spotkanie w tym sezonie ma już za sobą, lecz inauguracja na domowym torze dopiero przed nim.

Stadion w Krośnie będzie służył przez wiele lat

Na Podkarpaciu można odtrąbić sukces. Jeszcze na przełomie roku niewiele osób wierzyło w to, że nową trybunę Stadionu MOSiR w Krośnie uda się oddać do użytku jeszcze w kwietniu. Prace posuwały się dosyć wolno i przypuszczano, że mogą się one zakończyć późną wiosną. Sen z powiek spędzał także stan nawierzchni toru. Owal rozjeżdżony przez ciężki sprzęt wyglądał tragicznie. Uspokajano jednak, że bez problemu uda się go doprowadzić do stanu używalności. Słowa dotrzymano, ponieważ nieoficjalnie wiadomo, że Wilki pierwsze treningi mają już za sobą.

Przypomnijmy – pomysł, aby powiększyć arenę i wybudować nową trybunę przy pierwszym łuku owalu pojawił się już w na początku ubiegłego roku, kiedy perspektywa awansu zespołu z Krosna do PGE Ekstraligi była jeszcze dosyć odległa. Zauważono jednak ogromny wzrost zainteresowania żużlem w mieście i przez niemal cały poprzedni sezon obiekt pękał w szwach. Umowa z konsorcjum AGZ podpisana została w marcu 2022 roku w trybie „zaprojektuj i buduj”. Inwestycja miała zakończyć się do końca listopada, lecz ciężki sprzęt wjechał dopiero w październiku po zakończeniu ligowych rozgrywek.

© Damian Krzanowski, Krosno24.pl

To nie koniec prac na stadionie w Krośnie

Ostateczny koszt prac wyniósł 12,66 mln zł. Dzięki temu przy pierwszym łuku toru powstała trybuna dla 2 200 osób. W kolejnych etapach modernizacji zaplanowano wyremontowanie parku maszyn, zainstalowanie odwodnienia liniowego, wymianę band i furtek oraz budowę tymczasowej kontenerowej wieżyczki sędziowskiej. W grudniu 2022 pojawiły się informacje, że Krosno będzie zmuszone do zaciągnięcia kredytu na dodatkowe 4 mln zł. Więcej o tym pisaliśmy w tym artykule. Magistrat zdementował jednak tę informację wyjaśniając, że dopiero trwają postępowania przetargowe dotyczące kolejnych etapów robót. Wyjaśniono także na czym polega „zaciągnięcie zobowiązania” wskazując, że nie ma to nic wspólnego z bankową pożyczką.

Wstępnie inaugurację przebudowanego stadionu zaplanowano na 16 kwietnia. Rywalem Cellfast Wilków Krosno miała być drużyna For Nature Solutions KS Apator Toruń. Krótko po świętach wielkanocnych władze PGE Ekstraligi poinformowały o przesunięciu tego starcia na 27 kwietnia. Jak tłumaczył prezes najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce Wojciech Stępniewski, postanowiono w tym wypadku pójść klubowi na rękę. – Ten mecz mógł zostać rozegrany tylko przy pustych trybunach, gdyż organizator z uwagi na brak odbioru PiNB nie będzie miał jeszcze zezwolenia na organizację imprezy masowej. Bo jak wiemy w zimę na stadionie Wilków Krosno co nieco się działo. I to była przesłanka decydująca. – ujawnił prezes PGE Ekstraligi w twitterowym wpisie.

© Damian Krzanowski, Krosno24.pl