Krosno: Miasto dementuje informacje o kredycie
źródło: Stadiony.net; autor: Maciej Ściłba
Krośnieński ratusz dał do zrozumienia, że doniesienia jednego z lokalnych portali mówiące o konieczności zaciągnięcia kredytu, są nieprawdziwe. Miał on rzekomo szukać dodatkowego finansowania powstającej trybuny na stadionie MOSiR. W międzyczasie pojawiły się także nowe wizualizacje budowanych sektorów.
Reklama
We wrześniu 2022, Cellfast Wilki Krosno osiągnęły ogromny sukces. W nadchodzącym sezonie – po raz pierwszy w historii – w niewielkim podkarpackim mieście zagości PGE Speedway Ekstraliga. Aby Krosno mogło napisać swoją historię w najwyższej klasie rozgrywkowej, Stadion MOSiR musi przejść niezbędną modernizację. Dzięki niej klub bez problemu powinien otrzymać licencję na jazdę w najlepszej żużlowej lidze świata. Oprócz remontu parku maszyn i budowy odwodnienia liniowego toru powstaje także nowa trybuna na 2 200 miejsc przy pierwszym łuku. Dzięki temu całkowita pojemność obiektu wzrośnie z 3 500 do 5 500 krzesełek. Patrząc na wyniki sprzedaży karnetów, w 2023 roku arena z pewnością będzie pękać w szwach.
Realizacją inwestycji zajmuje się miejscowa firma AGZ, która wygrała przetarg, składając ofertę w wysokości 12,66 mln zł. Warto nadmienić, że wykonawcę udało się wyłonić dopiero podczas drugiej procedury, ponieważ pierwsze podejście zostało unieważnione. Okazało się, że pierwotny projekt musi zostać uszczuplony, jeżeli zlecające budowę MOSiR Krosno chce zmieścić się w założonym budżecie. Zrezygnowano m.in. z budowy zadaszenia, wind, systemu elektronicznej obsługi kibica oraz instalacji nagłośnienia. Postawiono zatem na minimalizm, realizując tylko to, co absolutnie niezbędne.
Kilka tygodni po rozpoczęciu modernizacji jeden z lokalnych portali zamieścił informację, że aby kontynuować renowację areny, konieczne jest zaciągnięcie kolejnego kredytu. Wiadomość została powielona przez kilka żużlowych serwisów, a w internecie pojawiły się komentarze niezadowolonych mieszkańców Krosna krytykujących pomysł zadłużania miejskiej spółki. 4 mln zł – tyle miało brakować na wspomniany wyżej remont parku maszyn, instalację odwodnienia liniowego oraz wymianę band okalających tor na takie, które pochłaniałyby energię kinetyczną i poprawiłyby bezpieczeństwo rywalizujących na nim zawodników.
Portal Krosno24.pl wyjaśnił jednak, że nie chodzi o zaciąganie kolejnych zobowiązań. Serwis będący autorem informacji o nowym kredycie powołał się na program sesji rady miejskiej, gdzie jeden z punktów mówił o “wyrażeniu zgody na zaciągnięcie zobowiązania na realizację zadania pn. 'Modernizacja stadionu sportowego przy ul. Legionów w Krośnie’”. Konkretniej chodzi nie o 4 mln, a o 7 mln zł. Okazuje się jednak, że miasto nie brało kredytu i nie zamierza tego robić. Budowa trybuny ma kosztować prawie 12,7 mln zł i w całości pokryją ją wpływy z podatków.
Część prac zostało już wykonanych przez firmę AGZ, jednak z różnych powodów pozostałe z nich zakończą się dopiero w lutym przyszłego roku. Krośnieński ratusz już teraz musi formalnie zgodzić się na to, że w 2023 roku pokryje resztę zaplanowanych kosztów. Chodzi łącznie o niewiele ponad 7 mln zł. Tyle mniej inwestor zapłaci wykonawcy w 2022 roku. Ten zabieg nazywany jest "zaciągnięciem zobowiązania" i nie ma nic wspólnego z kredytami i innymi pożyczkowymi zobowiązaniami. W międzyczasie MOSiR Krosno i Cellfast Wilki pokazały zaktualizowane wizualizacje obiektu. Nie widać już na nich dachu, dzięki czemu lepiej oddają one to, co czeka kibiców w nadchodzącym sezonie.
Reklama