Częstochowa: Gdzie Raków zagra w europejskich pucharach?
źródło: Stadiony.net; autor: Mateusz Osmola
Raków pewnie zmierza po pierwsze w swojej historii mistrzostwo Polski. Pod Jasną Górą mają jednak problem, bo w razie awansu do fazy grupowej którychkolwiek rozgrywek UEFA klub nie będzie mógł rozgrywać meczów przy Limanowskiego. Częstochowianie poszukują obecnie obiektu zastępczego, a w grę wchodzą dwa stadiony.
Reklama
Potencjalny mistrz Polski bezdomny w Europie?
Medaliki bez dwóch zdań rozgrywają wybitny sezon. Po 25 kolejkach Ekstraklasy liderują w rozgrywkach, mając aż 9 punktów przewagi nad drugą Legią Warszawa. Okupujący trzecie miejsce Lech Poznań traci do częstochowian aż 18 punktów i szanse na mistrzostwo ma już raczej iluzoryczne. Na pocieszenie Kolejorzowi pozostaje Liga Konferencji, w której niebawem zmierzy się z Fiorentiną. Raków już w najbliższy weekend może znacząco przybliżyć się do zdobycia tytułu, bowiem na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie zmierzy się Legią. Spotkanie cieszy się ogromnym zainteresowaniem kibiców i na Łazienkowskiej prawdopodobnie zasiądzie komplet widzów.
W Częstochowie już teraz muszą zacząć myśleć o przyszłości, bo w razie zdobycia miejsca na podium Ekstraklasy, co już jest praktycznie przesądzone, klub czeka kolejna przygoda w europejskich pucharach. Jak wiemy, Miejski Stadion Piłkarski Raków zdecydowanie nie spełnia oczekiwań włodarzy Medalików i ich kibiców. Obiekt przy Limanowskiego obecnie posiada trzecią kategorię UEFA, co i tak należy rozpatrywać w kategoriach sukcesu, zważywszy na to, jak arena się prezentuje.
© Foto: Jakub Ziemianin (Rakow.com)
Co to oznacza dla Rakowa? W Częstochowie będą się mogły odbyć mecze do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, a także do czwartej rundy eliminacji zarówno Ligi Europy, jaki i Ligi Konferencji. Gdyby klubowi udało się awansować do fazy play-off LM i dalej do fazy grupowej obojętnie których rozgrywek UEFA, to wtedy konieczne będzie znalezienie stadionu, który posiada czwartą kategorię, aby tam móc rozgrywać swoje domowe mecze w pucharach. W marcu ubiega termin składania wniosków licencyjnych na rozgrywki 2023/24, dlatego Raków musi szukać alternatyw dla swojego obiektu.
W grę wchodzą Sosnowiec i Bielsko-Biała.
Arena przy Limanowskiego w latach 2020–22 przeszła modernizację kosztem 17,5 mln złotych. Chociaż stadion prezentuje się obecnie niezwykle skromnie, to przebudowa pozwoliła Rakowowi na powrót do Częstochowy, po tym jak przez blisko dwa sezony musiał wynajmować GIEKSA Arenę w Bełchatowie. Obiekt Medalików posiada cztery jednopoziomowe trybuny o konstrukcji modułowej, które nie są ze sobą połączone. Jedynie trybuna zachodnia na 1056 miejsc jest zadaszona. Cały obiekt może pomieścić 5 500 widzów.
Stadiony czwartej kategorii UEFA muszą posiadać minimalnie 8 000 miejsc pod dachem. Według informacji podanych przez portal Weszło częstochowianie w swoim wniosku licencyjnym wskazali dwa potencjalne obiekty, na których będą walczyć w Europie. Mowa o nowo otwartym ArcelorMittal Parku w Sosnowcu i Stadionie Miejskim BBOSiR w Bielsku-Białej. Ten drugi jest już dobrze znany kibicom Rakowa, bo tam klub występował w eliminacjach do Ligi Konferencji w sezonie 2021/22. Obie areny posiadają wymaganą przez europejską unię piłkarską liczbę zadaszonych miejsc. W Sosnowcu mają ich 11 600, a w Bielsku-Białej 15 076. Jednak aby uzyskać czwartą kategorię, na tych stadionach konieczne jest przeprowadzenie szeregu modyfikacji.
Chodzi m.in. o zapewnienie odpowiedniej ilości zadaszonych miejsc dla prasy i komentatorów, wprowadzenie elektronicznego systemu kontroli dostępu biletów, przygotowanie odpowiednich rozmiarów przestrzeni dla dziennikarzy oraz zadaszonej strefy mieszanej, gdzie przedstawiciele mediów mogliby rozmawiać z trenerami i piłkarzami. Konieczne jest też zapewnienie strefy hospitality i odpowiedniej liczby miejsc dla VIP-ów. Taka infrastruktura już większości w Sosnowcu i Bielsku-Białej się znajduje.
Cytowany przez Weszło prezes rady nadzorczej Rakowa, Wojciech Cygan powiedział: Na razie to dość odległa perspektywa. Potwierdzam jednak, że rozważamy obie lokalizacje. Musimy zobaczyć, jakie prace trzeba byłoby wykonać, żeby dostosować oba obiekty do IV kategorii UEFA. Będziemy rozmawiać z gospodarzami obu stadionów. Wybór, którejś z tych aren będzie miał miejsce tylko wtedy, jeżeli sportowo damy radę i stworzymy sobie „kłopot” tego, gdzie mamy rozegrać kolejne mecze. Chciałbym, żebyśmy mieli taki „problem”. Na razie koncentrujemy się na walce o najwyższe cele w Ekstraklasie, a o europejskich pucharach będziemy myśleć po sezonie
.
W Częstochowie przymierzają się do modernizacji infrastruktury
W minionym tygodniu przedstawiciele Rakowa spotkali się z władzami miasta. Klub reprezentował nowy prezes Piotr Obidziński i wspomniany Wojciech Cygan. Z ramienia magistratu w spotkaniu uczestniczyli prezydent Częstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk i naczelnik Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miasta, Robert Jasiak. W czasie rozmowy poruszane były m.in. kwestie związane z obiektem Rakowa. W Częstochowie czekają na uruchomienie środków z Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu.
Chodzi o realizację drugiej fazy rozbudowy stadionu przy Limanowskiego. Projekt zakłada modernizację infrastruktury miejskiego obiektu, w tym m.in. wykonanie nowych podgrzewanych boisk treningowych z zapleczem, rozbudowę parterowego budynku klubowego o kolejną kondygnację, podwyższenie standardu budynków szkoleniowych oraz realizację zaplecza regeneracyjno-rehabilitacyjnego. Całość ma kosztować 16 mln zł, a Częstochowa wnioskuje o dofinansowanie w kwocie 9 mln zł, a sama na ten cel przeznaczy 7 mln zł. W czasie spotkania rozważane były także możliwości i perspektywy realizacji kolejnych etapów rozbudowy stadiony przy Limanowskiego.
Raków na swojej oficjalnej stronie pochwalił się też, że otrzymał dofinansowanie na budowę pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej z nawierzchnią sztuczną. Przyznane środki pochodzą z Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej – edycja 2022 z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Przy Limanowskiego ma powstać dodatkowe boisko, którego głównym użytkownikiem będzie akademia klubu. Całość inwestycji obejmuje także przygotowanie terenu, budowę infrastruktury koniecznej do prowadzenia zajęć sportowych, w tym m.in. magazyn sprzętu, węzeł cieplny oraz szatnie. Łączna wartość inwestycji to ponad 12 mln zł, z czego dotacja wyniesie 7 mln zł.
Sprawdźcie, jak Stadion Rakowa prezentuje się na tle pozostałych obiektów Ekstraklasy:
Reklama