Grecja: Superpuchar UEFA przeniesiony do Grecji
źródło: Stadiony.net; autor: Tobiasz Kowalski
Rosyjski Kazań nie będzie gospodarzem Superpucharu Europy 2023. Decyzją Komitetu Wykonawczego UEFA mecz zostanie rozegrany na Stadionie im. Jeorjosa Karaiskakisa w Pireusie – arenie wykorzystywanej na co dzień przez klub Olympiakos SFP oraz reprezentację Grecji w piłce nożnej.
Reklama
Rosja traci kolejne piłkarskie wydarzenie
24 lutego 2022 roku Rosja wszczęła na terytorium Ukrainy inwazję, która stanowi eskalację wojny rozpoczętej w 2014 roku. W kierunku agresora wystosowano liczne sankcje, które dotykają go również na płaszczyźnie sportowej. Na przykład w 2022 roku odebrano Sankt Petersburgowi możliwość zorganizowania finału Ligi Mistrzów sezonu 2021/22. Impreza ostatecznie odbyła się na Stade de France, stadionie położonym na przedmieściach Paryża.
W tym roku Rosja znów traci wielkie piłkarskie wydarzenie – tym razem jest to Superpuchar UEFA 2023. Nowym gospodarzem sportowego święta wybrano Stádio Georgios Karaiskakis zlokalizowany w Pireusie, w południowo-zachodniej części aglomeracji ateńskiej. Mecz zostanie rozegrany w środę 16 sierpnia o godzinie 21:00 CET, (22:00 czasu lokalnego).
Nowy gospodarz i historyczna arena
Stadion im. Jeorjosa Karaiskakisa to wyjątkowe miejsce. Pierwotnie powstał on z myślą o pierwszych współczesnych igrzyskach olimpijskich, które odbyły się w roku 1896. Obiekt pełnił wówczas funkcję odkrytego welodromu, lecz wkrótce stał się jedną ze stolic greckiej piłki nożnej. Już w 1925 roku na stadion wprowadził się Olympiakos Pireus – najbardziej utytułowany klub w kraju z 46 tytułami ligi greckiej, 28 krajowymi pucharami i 4 superpucharami. W latach 60. XX wieku obiekt gruntownie przebudowano. Z kolei przed igrzyskami olimpijskimi w Atenach w 2004 roku arenę zburzono niemal całkowicie, po to, aby odbudować ją jako typowo piłkarski stadion.
Kto zagra w Superpucharze UEFA 2023? Tego jeszcze nie wiemy. W meczu mierzą się zwycięzcy Ligi Mistrzów i Ligi Europy z zakończonego sezonu, a tych jeszcze nie znamy. Obecna edycja Ligi Europy gości jednak wiele topowych klubów, które trafiły co prawda do rozgrywek niższego poziomu, lecz wciąż należą do europejskiej czołówki. Istnieje więc spora szansa na to, że 16 sierpnia na Stadionie im. Jeorjosa Karaiskakisa spotkają się dwa wielkie kluby.
Reklama