Już 2 miesiące temu upłynął termin, do którego sfinalizowana miała zostać umowa w sprawie stadionu Buffalo Bills. Mimo opóźnienia, wygląda na to, że budowa obiektu rozpocznie się zgodnie z planem.

Po pierwszych wizualizacjach fanom kandydatów do wygrania Super Bowl rzuciły się w oczy trzy bizony. Będą one witać kibiców na placu przed obiektem, którego budowa ma ruszyć w następnym roku. Obecnie domem klubu Buffalo Bills jest Highmark Blue Cross Blue Shield Stadium, który służy drużynie już od prawie 50 lat. 

Buffalo Bills Stadium będzie zlokalizowany naprzeciwko bieżącego obiektu, znanego fanom jako "The Ralph" - jest to hołd dla byłego właściciela, Ralpha Wilsona. Arena będzie więc umiejscowiona przy Abbott Road w Orchard Park, mieście położonym na południowy wschód od Buffalo. To nie pierwszy raz, kiedy zawodnicy przenoszą się na inny obiekt, jednak tym razem władze klubu zapowiadają wyjątkową zmianę.

© Buffalo Bills / Populous

Nowa arena zajmie 23-hektarowy teren należący do SUNY Erie Community College, na którym wcześniej znajdowały się boiska sportowe tej uczelni. Rozważane były również inne lokalizacje, takie jak chociażby centrum Buffalo. Umieszczenie kompleksu bliżej centrum miasta wymagałoby jednak wysiedlenia mieszkańców. Program zakłada wyburzenie obecnego stadionu Bills, które zostałoby zastąpione przez parking obsługujący nowy obiekt.

Specjaliści z firmy Populous stworzyli wstępne wizualizacje areny, która ma wyrażać historyczną architekturę Buffalo. Twórcy projektu kładą duży nacisk na nawiązanie do bogactwa charakterystycznych budowli w mieście, umieszczając w ramach koncepcji dużo elementów kamiennych. Bills pokazują nowy stadion w śnieżnej scenerii, w której obiekt w kształcie misy skrzy się w świetle zimnego światła. Fasada pokryta jest dużymi szklanymi panelami i dekoracjami.

Sceneria użyta w wizualizacji nie jest przypadkowa - ten region Stanów Zjednoczonych znany jest z wyjątkowo mroźnych zim. Mimo tego, podobnie jak w przypadku swojego poprzednika, dach będzie otwarty. Na terenie całego stadionu zainstalowane będzie za to ogrzewanie promiennikowe, a rzędy zostaną ułożone piętrowo. Co ciekawe, taka konfiguracja siedzeń spowoduje również wytłumienie hałasu dobiegającego z trybun na poziomie boiska.

© Buffalo Bills / Populous

Proponowany obiekt pomieści mniej widzów niż Highmark Stadium, a na trybunach będzie mogło zasiąść 62 000 kibiców. Mimo tego, Bills dążą do zmaksymalizowania doświadczeń kibiców oraz do jak najlepszego wykorzystania ich energii. Celem jest przybliżenie fanów do rozgrywek na płycie boiska, jakiego w NFL jeszcze nie było. Kibice dostali obietnicę jak najbardziej żywego, najgłośniejszego, wstrząsającego ziemią przeżycia.

W zaprojektowanie nowego obiektu, koordynowanie umów oraz nadawanie nazwy stadionowi i jego poszczególnym częściom zaangażowana będzie firma Legends. Ma ona również kierować projektem, sprzedażą i marketingiem. Koszt całego przedsięwzięcia szacowany jest na 1,4 miliarda $. Grupa właścicielska Buffalo Bills wybrała również firmy odpowiedzialne za przebieg budowy. Są to Gilbane Building Company i Turner Construction Company, we współpracy z 34 Group. Dwa pierwsze przedsiębiorstwa wspólnie zbudowały lub wyremontowały już 16 aren NFL. Zarząd klubu przewiduje, że pierwszy mecz na nowym stadionie odbędzie się jesienią 2026 roku.