Radom: Znamy termin zakończenia prac na Stadionie Radomiaka
źródło: Stadiony.net; autor: Maciej Ściłba
Jeszcze we wrześniu radomski ratusz uparcie twierdził, że obiekt przy ul. Struga 63 uda się wybudować do końca 2022 roku. Teraz wiemy już, że szanse na to są równe zeru. Wykonawca ocenił, jaki termin jest w tym wypadku realny.
Reklama
Potwierdziło się to, o czym informowaliśmy kilka tygodni temu. Choć prace posuwają się do przodu, to lista zadań związana ze Stadionem Radomiaka nadal jest bardzo długa. Dodatkowo nie sprzyja także pora roku i towarzyszące jej warunki atmosferyczne. Władze Radomia przyjęły w końcu do wiadomości fakt, że inwestycji nie uda się zakończyć w 2022 roku. Tym samym potwierdziły konieczność parafowania aneksu z wykonawcą i ustalenia nowego harmonogramu robót.
Przypomnijmy: budowa obiektu zespołu będącego aktualnie na 10. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy trwa od połowy 2016 roku. Od początku napotykała ona na gigantyczne problemy, które z miesiąca na miesiąc nawarstwiały się. W styczniu 2020 roku podpisano umowę z nowym wykonawcą – firmą Betonox. Przedsiębiorstwo początkowo zobowiązało się na zakończenie prac w przeciągu roku. Zaledwie pięć miesięcy później okazało się, że trzeba rozebrać część dotychczas postawionej prefabrykowanej konstrukcji. Następnie konieczne było postawienie nowego muru oporowego, palowanie i poprawa fundamentów. To samo rok później należało powtórzyć z południową trybuną. Takie zabiegi doprowadziły do kolejnych opóźnień i wzrostu kosztów.
Przedstawiciel wykonawcy Tomasz Chrobot w rozmowie z “Radiem dla Ciebie” dokładnie opisał stopień zaawansowania inwestycji i zaznaczył, co jeszcze jest do zrobienia przed oddaniem areny do użytku. Zostało do wykonania całe pokrycie dachowe łącznie z poliwęglanem, a także elementy konstrukcyjne, czyli barierki, kraty zamykające, ogrodzenie, plus instalacje związane z systemem wizualnym. Chodzi tutaj o kamery i te elementy przekazu wizualnego
– podkreślił Chrobot w rozmowie z radiem, jednoznacznie dając do zrozumienia, że nie ma co liczyć na zakończenie prac podczas nadchodzącej zimy.
Rafał Górski z radomskiego MOSiRu zaznacza, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia powinien zostać podpisany z Betonoxem aneks potwierdzający datę finalizacji robót. Został on już przekazany Inspektorowi Nadzoru. Aktualnie trwa szacowanie kosztów, które z pewnością wygenerowane zostaną przez kolejne przełożenie terminu oddania stadionu. Cała sprawa spędza sen z powiek urzędnikom radomskiego magistratu. Całe zamieszanie dosadnie skomentował miejski radny Łukasz Podlewski – Ręce opadają
. Należy pamiętać, że budowa obiektu pochłonęła już ponad 100 milionów złotych i niedługo będzie trzeba dorzucić kolejne miliony. Wykonawca inwestycji poinformował ostatecznie, że oddanie areny do użytku powinno nastąpić w maju 2023 roku.
Reklama