Na Florydzie powstanie kolejny, 65-tysięczny obiekt? Tak, to może się udać! Pomimo że koncepcja budowy stadionu dla futbolowej drużyny University of Miami jest dopiero w początkowej fazie, wydaje się, że wyprowadzka Hurricanes z Hard Rock Stadium prędzej czy później i tak dojdzie do skutku.

Ekipa Miami Hurricanes, reprezentująca w akademickich rozgrywkach NCAA Uniwersytet  Miami, w 2008 wyprowadziła się z użytkowanego od dekad stadionu Orange Bowl i przeniosła się na Hard Rock Stadium, na którym gra po dziś dzień. Obiekt, przy porównywalnej pojemności, jest znacznie nowocześniejszy i oferuje lepsze warunki dla Hurricanes niż stary stadion, a od 2016 dodatkowo wyposażony jest w ogromny dach.

© Jorge Molina

Głównym mankamentem Hard Rock Stadium jest jednak znaczne oddalenie od kampusu University of Miami, zlokalizowanego w Coral Gables (ok. 34 km), a także konieczność współdzielenia go z zespołem ligi NFL, Miami Dolphins. W grudniu 2021 roku miliarder John Ruiz, wspierający finansowo sportowców z florydzkiej uczelni, ogłosił zawiązanie inicjatywy mającej na celu wybudowanie nowego stadionu dla Hurricanes. Obecnie, zaledwie po 8 miesiącach, zaprezentowano pierwsze wizualizacje Tropical Park Stadium.

Nowy stadion miałby mieć owalny kształt, a jego cechą charakterystyczną byłaby otwarta przestrzeń za jednym z końców boiska, od strony południowo-wschodniej, gdzie przylegałby do jeziora. Z pozostałych stron boisko otoczą kilkupoziomowe trybuny o pojemności 65 000 widzów. Mówi się, że obiekt miałby zostać wyposażony w rozsuwany dach, umożliwiający jego pełne zamknięcie. Stadion byłby klimatyzowany, a na trybunach mają znaleźć się loże VIP.

© HKS Architects

Ruiz nawiązał współpracę z czołowym biurem HKS Architects, które ma w swoim portfolio m.in. zaprojektowanie jednych z najbardziej nowoczesnych obiektów w USA, SoFi Stadium oraz AT&T Stadium. W nieodległej przyszłości spodziewane jest ujawnienie większej ilości szczegółów dotyczących projektu i opublikowanie nowych wizualizacji. 

Według zapewnień rodziny miliardera, stadion miałby być sfinansowany z pieniędzy prywatnych, choć nie jest jeszcze znany dokładny model finansowania. Z pewnością część kosztów wziąłby na siebie sam John Ruiz. Ostatnio pojawiły się nawet informacje, że obiekt mógłby nosić nazwę LifeWallet Stadium, promując w ten sposób jedno z jego przedsięwzięć biznesowych.

© HKS Architects

Wstępnie zadeklarowany termin otwarcia stadionu to rok 2025, choć na obecnym etapie są to jedynie luźne szacunki. Gdyby realizacja projektu doszła do skutku, nowy obiekt stałby się najnowocześniejszym stadionem w kraju, dedykowanym dla drużyny futbolu akademickiego. W ten sposób arena wyznaczyłaby nowe standardy infrastrukturalne w i tak bardzo rozwiniętym, pod tym względem, futbolu uczelnianym w Stanach Zjednoczonych.