Niemcy: W kasie pusto, ale Energie Cottbus planuje rozbudowę
źródło: własne [RZ]; autor: Rafał Zagrobelny
Od ostatniej modernizacji Stadionu Przyjaźni minęło już ponad 10 lat. Władze Energie uznały, że to już za dużo i planują inwestycję. Priorytetem jest najbardziej przestarzała trybuna zachodnia.
Reklama
Najpierw informacja o planach Energie Cottbus pojawiła się w lokalnych mediach, później władze klubu oficjalnie to potwierdziły. Trybuna zachodnia Stadion der Freundschaft pójdzie do remontu. Najwyższy na to czas, bo choć drużyna Energie w XXI wieku przez kilka sezonów grała w Bundeslidze, ta część stadionu czeka na modernizację od lat 80-tych poprzedniego stulecia.
Opracowaliśmy koncepcję, jak możemy to zrobić w ciągu najbliższych kilku lat, w zależności od tego, na jakim szczeblu rozgrywkowym będziemy grać
- powiedział serwisowi rbb prezes Energie Sebastian Lemke. Do pełni szczęścia brakuje tylko dokładnego harmonogramu i... finansowania.
Na przestrzeni ostatnich lat klub ze wschodnich Niemiec przeżywał totalny kryzys. Zaczęło się od spadku z Bundesligi w sezonie 2008/09. Po siedmiu kolejnych sezonach drużyna z Chociebużu grała już w Regionalliga Nordost (czwarta klasa rozgrywek).
Od dłuższego czasu klub nie pozyskuje już tak znacznych, jak wcześniej, środków z praw telewizyjnych i od sponsorów. Mniej do kasy klubowej wnoszą też dni meczowe. A utrzymanie sporego stadionu swoje kosztuje - rocznie aż 1,5 mln € (aktualnie 6,8 mln zł).
O tym, że Energie ma większe wydatki, niż wpływy, mówiło się od dawna. Już we wrześniu 2019 roku pisaliśmy o tym, że fatalna sytuacja budżetowa może doprowadzić do przeprowadzki na lekkoatletyczny Südstadion.
Skąd więc teraz pomysł na modernizację stadionu? Nieco ponad rok temu w Energie pojawił się nowy zarząd, który za cel postawił sobie wyprostowanie sytuacji finansowej klubu. Zaczęło się od zwolnień pracowników i cięć pensji.
Nowi zarządzający otwarcie komunikowali się z mediami i kibicami, tłumacząc przyczyny deficytu w budżecie i kreśląc plany wyjścia z dołka. Oprócz nowych sponsorów, dziury w budżecie załatali też kibice, którzy zgodzili się na wkład w wysokości 120 € od osoby. W sumie zebrano w ten sposób 250 000 €.
Ponadto latem z drużyną pożegnało się 14 zawodników. Pozostała niewielka, ale dobrze zbilansowana kadra. Sportowo wcale to Energie nie zaszkodziło, bo zespół zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli. A jak wyglądają finanse?
Jesteśmy teraz w znacznie lepszej sytuacji niż rok temu, ale musimy nadal uważnie obserwować sytuację
- mówi prezes Lemke.
Lepsza sytuacja oznacza, że zmniejszył się deficyt, ale w kasie wciąż jest pusto. Skąd zarząd zamierza więc wziąć pieniądze na inwestycję? Plan klubu to pozyskanie zewnętrznego finansowania. W tej sprawie trwają już rozmowy z samorządem.
Jeśli potoczą się pomyślnie, modernizacja zachodniej trybuny stanie się faktem. Szczegółowy zakres prac nie jest jeszcze znany, ale wiadomo, że remont uwzględni nowe loże VIP i sale konferencyjne do wynajęcia.
Autor: Rafał Zagrobelny
Reklama