Próżno było się spodziewać, że modernizacja stadionu zamknie się w limicie ustalonym ponad 2 lata temu. Okazało się, że konieczne stało się podpisanie nowej umowy, która zwiększy wartość kredytu.

W 2019 roku „Królewscy" zawarli umowę z JP Morgan i Bank of America na udzielenie pożyczki na przebudowę stadionu. Jej kwota opiewała wówczas na 575 mln € (2,5 mld zł). W ostatnim czasie mówiło się jednak, że poszerzony zakres prac, jak i wzrost cen materiałów budowlanych na światowych rynkach, nie pozwoli zmieścić się we wcześniej założonym budżecie.

20 listopada miało miejsce Zgromadzenie Ogólne Członków Klubu, na którym postanowiono zatwierdzić dodatkową pożyczkę w wysokości 225 mln € (1,06 mld zł). Odbyło się to na drodze restrukturyzacji umowy kredytowej ze wspomnianymi wyżej podmiotami. To sprawia, że całkowita wartość kredytu wynosi 800 mln € (3,7 mld zł), a jego okres spłaty to 30 lat.

© Nuevo Estadio Bernabeu

Odsetki od nowej pożyczki mają wynosić poniżej 2%, przynajmniej taką informację przekazał agencji Reuters jeden z członków klubu, obecny na klubowym zebraniu w dniu 17 listopada. Klub nie podał jeszcze do publicznej wiadomości warunków nowej umowy.

Real Madryt w ostatniej dekadzie zwiększył swoje przychody prawie siedmiokrotnie, a rok 2020 zakończył z nadwyżką w wysokości 900 tys. € (około 4 mln zł) pomimo pandemii koronawirusa. Nieoficjalnie mówi się, że po zakończeniu projektu, roczne przychody klubu z samego tylko użytkowania Estadio Santiago Bernabéu wzrosną do 400 mln € w porównaniu do 150 mln € obecnie.

Najbardziej innowacyjnym elementem nowego obiektu będzie system rozsuwania boiska, który podzieli plac gry na sześć pasów. Następnie części murawy mają być przetransportowane do głębokiej na 35 metrów jaskini, gdy na stadionie będą odbywać się inne niż mecze piłkarskie wydarzenia.

Autor: Tomasz Sobura