Paryż: PSG chce wielkiego Parc des Princes
źródło: własne [MK]; autor: michał
Przy okazji wprowadzenia Messiego do składu, prezydent PSG zapowiedział, że klub zamierza rozbudować stadion, być może nawet do 80 000 miejsc! Sprawa wymaga jednak porozumienia z miastem.
Reklama
W Paryżu trwa budowa wielkiego PSG za katarskie pieniądze. Trenerem został Mauricio Pochettino, a media na całym świecie żyły przejściem Messiego z Barcelony właśnie do Paris Saint-Germain. Naszpikowany gwiazdami klub już w pierwszym tegorocznym meczu zgromadził na Parc des Princes komplet publiczności (46 962 osoby), a chętnych było zdecydowanie więcej.
Stadion to dziś najbardziej zasadniczy problem dla paryskiego snu o potędze. PSG dysponuje w szczycie ok. 48 000 miejsc, tymczasem konkurencja ma znacznie lepsze możliwości. Aktualny mistrz z Lille ma 50-tysięcznik, Lyon 60-tysięcznik, a Marsylia 67-tysięcznik. I choć w Paryżu widzowie wydają więcej, to zapotrzebowanie na bilety jest zbyt duże, by nie myśleć o rozbudowie i zdystansowaniu rywali pod względem przychodów.
© Arthur Lapeyrère, Théo M., Antonio Villani / Un Grand Parc
Przy okazji prezentacji Messiego prezydent PSG Nasser Al-Khelaïfi powiedział, że największe kluby dysponują arenami na 80 000 miejsc i w taką skalę celuje też Paryż. To nawet więcej niż koncepcyjne studium Un Grand Parc z 2014/15 roku, które zakłada rozbudowę do 75 000 miejsc i które wykorzystujemy jako ilustrację tego tekstu.
Pracują nad rozbudową, ale mniejszą
Plany są bardzo ambitne, jednak władze miasta nie mają pewności, że dojście do 80 000 w ogóle jest możliwe. W rozmowie z programem radiowym France Bleu, pełnomocnik mera ds. sportu Pierre Rabadan przyznał, że sama informacja o takiej pojemności to dla niego nowość. Powiedział, że trwające od miesięcy konsultacje wskazywały raczej na ok. 60 000 miejsc.
© Arthur Lapeyrère, Théo M., Antonio Villani / Un Grand Parc
– Prezydent ogłosił, że ma jeszcze wyższe ambicje. Tymczasem ja nie mogę dziś powiedzieć na pewno, czy technicznie jest możliwe zmieszczenie tam 80 000 widzów. Wydaje mi się, że takiego wariantu nie było w ogóle w analizach, które widziałem. Może ma nowe pomysły? W końcu nie o wszystkim nam mówią. Kilka dni temu nie mieliśmy pojęcia, że Messi przyjdzie
– powiedział Rabadan.
Nadbudowa albo rozbiórka
Niezależnie, czy mówimy o progu 60, 70 czy 80 000 miejsc, konieczna będzie zasadnicza nadbudowa istniejącego stadionu. Jeśli to okaże się niemożliwe, jedyną alternatywą wydaje się dziś zburzenie go w ogóle. Nie ma bowiem mowy, żeby skorzystać z opcji wkopania głębiej boiska i stworzenia dodatkowych rzędów pomiędzy murawą a dzisiejszymi trybunami.
© Arthur Lapeyrère, Théo M., Antonio Villani / Un Grand Parc
Choć odległość widzów od boiska jest obecnie duża, to problem znajduje się pod stadionem. Tuż pod jego wschodnią częścią biegnie przecież obwodnica Paryża, co blokuje możliwość znacznego pogłębienia niecki widowni. Taką opcję natychmiast odrzucił również Pierre Rabadan. Jedyną możliwością pozostaje więc rozbudowa w górę lub całkowita zmiana układu widowni.
Ograniczeń jest bardzo wiele
Obwodnica przebiegająca pod areną piłkarską to nie jedyny problem. Trzeba pamiętać, że Parc des Princes jest własnością miasta Paryż, a nie klubu piłkarskiego. Konieczne jest zatem znalezienie modelu finansowania, który pogodzi obu partnerów. Biorąc pod uwagę, jaką fortuną obraca PSG, trudno byłoby wyjaśnić podatnikom, że to z ich pieniędzy miałby być przebudowywany stadion.
Zresztą, sama przebudowa to też trudna sprawa. Żelbetowa skorupa o unikalnej architekturze jest wpisana do rejestru zabytków, dlatego trudno sobie wyobrazić zgodę miasta na zburzenie całego stadionu i postawienie nowego. Nawet o znaczną ingerencję w istniejącą bryłę może być trudno.
© Arthur Lapeyrère, Théo M., Antonio Villani / Un Grand Parc
Wreszcie, wokół Parc des Princes miejsca też jest niewiele. Na południu zabudowa jest już 12 metrów od areny. Na północy zaledwie 15 metrów dzieli Parc des Princes i Stade Jean Bouin. Na wschodzie budynki mieszkalne są już 30 metrów od stadionu, a na zachodzie trzeba by przekierować Rue du Commandant Guilbaud, ważną ulicę na krawędzi dwóch różnych gmin.
Teraz rozmowy, realizacja po Igrzyskach
– Jak można sobie wyobrazić, trzeba będzie przeprowadzić szereg analiz, które już trwają, a potem uzyskać serię pozwoleń. To powinno pozwolić na realizację zaraz po Igrzyskach Olimpijskich 2024
– ocenił Pierre Rabadan.
Faktycznie, do kolejnych Igrzysk zostały już tylko 3 lata, a Paryż i PSG nie mają porozumienia ani co, ani jak zrobić. Trudno sobie więc wyobrazić realizację w ciągu 2 lat, co najmniej pół roku przed turniejem olimpijskim. Parc des Princes musi być zdolny do organizacji meczów w trakcie igrzysk – Paryż zagwarantował to w umowie z MKOl.
Autor: Michał Karaś
© Arthur Lapeyrère, Théo M., Antonio Villani / Un Grand Parc
Reklama