Nawet państwowy sponsor nie pomógł, największy polski stadion skończył 2020 rok ze sporą stratą. Kolejny sezon najpewniej nie będzie pewnie o wiele lepszy.

Jak poinformowała WP.pl, PGE Narodowy zanotował najgorszy wynik w ostatnich latach, tracąc w pandemicznym roku 2020 ok. 6 mln zł. To żadna niespodzianka, pandemia już w marcu „uziemiła” cały rynek wydarzeń masowych, a bez nich funkcjonowania stadionu na plusie nie można sobie wyobrazić.

© Stadiony.net

Z 24 wydarzeń całostadionowych zaplanowanych na 2020 rok odbyły się tylko 2, w dodatku te o znaczeniu wizerunkowym, a nie komercyjnym (koncert Solidarni z Białorusią oraz widowisko 1920. Wdzięczni Bohaterom). Niemal wszystkie z 500 mniejszych imprez (od małych konferencji po duże targi) również trzeba było odwołać.

Obecnie PGE Narodowy szykuje się na stopniowe otwieranie i zapełnianie pustego do niedawna kalendarza imprez. Te najbardziej dochodowe jednak do Warszawy i tak już nie zawitają – trasy koncertowe największych zespołów przełożono na 2022 rok. Dlatego na szybkie finansowe odbicie nie można liczyć.

Dodatkowym balastem dla operatora jest szpital tymczasowy. Co prawda w maju wyszedł stąd ostatni pacjent, ale zdecydowana większość infrastruktury pozostała na obiekcie na wypadek jesiennego powrotu koronawirusa.

To nie tylko ogranicza codzienne funkcjonowanie, ale i może wpłynąć na najem powierzchni na obiekcie. Jedna z firm, którym zajęto lokale (operator Centrum Mądrej Zabawy) poinformowała, że utrzymanie szpitala w gotowości do początku 2022 oznacza jej koniec.

Autor: MK

© Stadiony.net