Madryt: Pożar na budowie Bernabéu
źródło: własne [MK]; autor: michał
W środowy wieczór nad największym stadionem Madrytu powstała potężna chmura dymu. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, ale pożar szybko udało się ugasić.
Reklama
Choć kibice Realu Madryt żyją nowinami o możliwym odejściu Zinedine’a Zidane’a, to wczoraj wieczorem ich uwagę skupiły zupełnie inne problemy. Nad Realem pojawiła się bardziej dosłowna „czarna chmura” – to dym wydobywający się w bardzo dużych ilościach z północno-wschodniego naroża stadionu.
Media społecznościowe zaroiły się od złowieszczo wyglądających filmików, jednak ustalenia lokalnych mediów bardzo szybko uspokoiły atmosferę. Do pożaru doszło przypadkowo podczas prac spawalniczych, w okolicach 20:20. Według dziennika „Marca”, iskra miała spaść na palny materiał izolacyjny.
Straż pożarna i policja przyjechały w ciągu kilku minut, ale do tego czasu zagrożenie było już zażegnane. Pracownicy większość ognia zdusili sami. Straż jedynie pomogła, a policja przekierowała ruch spod stadionu.
Real nie wydał do chwili publikacji żadnego oświadczenia w tej sprawie, ale szkody są najpewniej znikome i w żaden sposób nie wpłyną na harmonogram dalszych prac. Warto pamiętać, że dziennie na budowie Bernabéu pracuje od 350 do nawet 500 osób, przy dużych ograniczeniach przestrzennych.
Obiekt jest w trakcie zmiany układu trybun oraz instalacji rozsuwanego dachu. Dodatkowo powstaje na nim pierwsza w swoim rodzaju instalacja zsuwania boiska do piwnicy pod obiektem. Przebudowa warta ok. 600 mln € toczy się zgodnie z planem, podczas gdy Real rozgrywa mecze na Estadio Alfredo di Stefano.
Autor: MK
Reklama