Dziś z Warszawy płyną ważne wieści dla stołecznej lekkoatletyki. Sąd apelacyjny nakazał przekazanie obiektu miastu, otwierając drogę do ratowania podupadłego zabytku.

Stadion RKS SKRA w Warszawie od 1974 roku był w zarządzie klubu sportowego, na zasadzie wieczystego użytkowania. Termin minął jednak po 40 latach, w 2014, i użytkowania nie przedłużono. Stadion był bowiem źle użytkowany, a do tego nie prowadzono ani remontów bieżących, ani żadnych inwestycji na przyszłość. W efekcie największy warszawski stadion lekkoatletyczny stał się ruiną. Doszło nawet do tego, że w 2019 obiekt zamknięto ze względów bezpieczeństwa.

Niewiele więcej można było zrobić, ponieważ prezes Skry postanowił walczyć, by nie oddać obiektu miastu. Skierował do sądu sprawę o przedłużenie użytkowania wieczystego, później z kolei miasto skierowało sprawę o wydanie nieruchomości. Pod koniec 2019 roku sąd orzekł na korzyść samorządu, ale Skra się odwołała. Dziś sąd apelacyjny potwierdził wyrok i ten jest już prawomocny. Stadion ponownie stanie się więc własnością samorządu.

© Robert Danieluk

Dzięki temu można będzie ruszyć z wyczekiwaną od lat przebudową. Jej oficjalną koncepcję wybrano jeszcze w 2018 roku (wizualizacje poniżej). Zakłada ona zachowanie znacznej części historycznej architektury, w tym kształt podkowy otwartej na południe. Widownia ma być zadaszona, a obiekt ma szansę stać się wizytówką Warszawy dzięki integracji z pobliskim kompleksem rekreacyjnym, realizowanym w ramach tego samego zadania.

W pierwszej kolejności konieczne jest jednak zakończenie prac przez inspektora nadzoru budowlanego. Trzeba ustalić, które elementy obecnych budynków są bezpieczne, a gdzie nie można wpuszczać ludzi. Zabezpieczone miejsca mają być stopniowo otwierane ponownie dla sportowców. Chodzi przede wszystkim o funkcje sportowe, a więc bieżnię czy stadion treningowy obok.

Nie ma w tej chwili pewności, jaki będzie całkowity koszt realizacji wszystkich założeń zwycięskiej koncepcji. Jeszcze w chwili jej wyboru, w 2018, miasto miało odłożone na ten cel 25 mln zł, jednak już wtedy było pewne, że są to środki jedynie na część prac.

Autor: Michał Karaś

© UM Warszawa

© UM Warszawa

© UM Warszawa