Everton zamierza złożyć dwa zestawy dokumentacji: pierwszy dotyczy nowego stadionu w Bramley-Moore Dock, a drugi zburzenia Goodison Park i zastąpienia go nowymi obiektami. Na pierwszy rzut idzie nowy stadion.

Od dłuższego czasu Everton utrzymywał, że złoży wniosek o pozwolenie na budowę nowego stadionu przed końcem 2019 roku. A że mamy grudzień i zaczęły się plotki o rzekomych opóźnieniach w pracach nad dokumentacją, klub postanowił uspokoić nastroje wśród kibiców.

Fani The Toffees otrzymają od swojego klubu piękny prezent świąteczny. Tuż przed Bożym Narodzeniem, 23 grudnia, Everton zamierza złożyć wniosek o pozwolenie na budowę nowego stadionu w Bramley-Moore Dock. Tego samego dnia mają być pokazane zaktualizowane wizualizacje obiektu.

– Pracując z naszymi projektantami i konsultantami, przeanalizowaliśmy głosy kibiców, by poprawić koncepcję, którą już podzielamy – w kontekście wyglądu, atmosfery i układu – pisze w oficjalnym komunikacie Colin Chong, dyrektor klubowy ds. budowy stadionu.

– To raczej kwestia ewolucji niż wielkich zmian projektu pokazanego przy okazji drugiej fazy konsultacji. Wyniki procesu konsultacyjnego pokazały, że wizja Dana Meisa cieszy się ogromną popularnością – podkreślił Chong.

W drugiej kolejności Everton planuje złożyć osobny wniosek w sprawie zburzenia Goodison Park. Historyczny stadion ma zostać zastąpiony mieszkaniami, funkcjami komercyjnymi i społecznymi. Oba wnioski mają być rozpatrywane przez władze Liverpoolu w tym samym czasie.