Miała przebiegać bez kolizji z kalendarzem rozgrywek, a tymczasem już w pierwszych dniach przebudowa spowodowała spory chaos. Trzeba zawiesić rozgrywki Trofeo Bernabéu, a do tego klub rozegra trzy pierwsze mecze na wyjeździe.

Choć pierwsze prace przygotowawcze rozpoczęły się dosłownie tydzień temu, przebudowa Santiago Bernabéu już okazała się bardziej problematyczna niż planowano. Przypomnijmy, że Real Madryt miał do końca wakacji usunąć cały istniejący dach znad stadionu, a do tego zredukować konstrukcję w jednym z narożników.

Sprzęt już jest, a ekipy pracują, jednak nie uda się dotrzymać wstępnie proponowanego harmonogramu. Dlatego Real zgłosił wniosek do władz La Liga, by trzy pierwsze spotkania zostały rozpisane jako wyjazdowe. Dzięki temu dopiero we wrześniu klub będzie musiał wrócić do siebie, a stadion będzie wówczas bezpieczny i zdolny do przyjęcia widzów.

© Shin Kusano (cc: by-nc-nd)

Decyzja w tej sprawie spodziewana jest w najbliższy czwartek. Wszystko wskazuje na to, że liga przychyli się do prośby, ponieważ zaledwie dwa lata temu podobny gest uczyniono w kierunku Atletico Madryt, które kończyło prace nad Wanda Metropolitano.

Choć nadzieją „Królewskich” było nie ingerować w kalendarz wydarzeń, niemożliwe okazuje się rozegranie w tym roku wakacyjnego turnieju towarzyskiego Trofeo Bernabéu. Szkoda, bo właśnie mija 40 lat od pierwszej edycji tego wydarzenia. Jednocześnie warto wspomnieć, że to już drugi raz w ciągu 5 lat, gdy turniej odwołano. Podobnie było w 2014 roku, gdy Realowi zupełnie nie pasował kalendarz rozgrywek, a zamiast walki o trofeum pojawił się w... Warszawie, na PGE Narodowym.