Kraków: Nowa umowa na starych warunkach
źródło: PAP; autor: michał
Wisła zostaje przy Reymonta na kolejny sezon, ale pod warunkiem, że zapłaci za każdy mecz z wyprzedzeniem. Klubowi nie udało się ugrać korzystniejszego układu, co nie dziwi, biorąc pod uwagę kolosalne długi.
Reklama
W poniedziałek Wisła Kraków podpisała umowę z Zarządem Infrastruktury Sportowej w Krakowie na korzystanie ze stadionu przy Reymonta w sezonie 2019/20. Jak się okazało, była to ostatnia umowa prezesa piłkarskiej Wisły Rafała Wisłockiego, który dzień później złożył rezygnację z powodu wyboru na prezesa wielosekcyjnego TS Wisła.
„Biała Gwiazda” zostanie przy Reymonta, choć jej długi wobec miasta sięgają ogromnych 4,8 mln zł – więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie dziwi więc, że miasto zgodziło się tylko na udostępnienie stadionu na warunkach z 2018 roku. Klub musi więc płacić za organizację każdego meczu najpóźniej na 48 godzin przed jego rozegraniem, a suma wynosi 123 tys. zł brutto za każdy pojedynek.
Wiślacy liczyli na zmianę warunków, by kwota za wynajem była zależna od frekwencji, a więc od liczby sektorów, które można by otworzyć/zamknąć. ZIS nie przystał jednak na takie rozwiązanie, ustalając stałą stawkę na poziomie z 2018.
W poniedziałek podpisano także drugą umowę, na wynajmem powierzchni biurowych dla klubu na stadionie. Ta wejdzie w życie 1 września i będzie ważna przez 12 miesięcy.
© Sebastian Spychała, Stadiony.net
Reklama