Do 10 sierpnia Wisła Kraków na pewno będzie grać u siebie. Za każde z tych spotkań musi płacić z góry i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to po tym okresie klub dostanie umowę na rok.

Sobotni mecz Wisły Kraków z Arką Gdynia już na pewno odbędzie się przy Reymonta. Klub nie tylko ma umowę na to spotkanie, ale też wpłacił na konto operatora 123 tys. zł (100 tys. netto) wymagane z góry. Dla będącej na cenzurowanym „Białej Gwiazdy” takie same warunki będą obowiązywać do odwołania, a na razie na trzy mecze: z Arką, Miedzią i Wisłą Płock.

Po tym okresie ma być podpisana nowa umowa na korzystanie ze stadionu, na jeden rok. Warunek wpłaty na 48 godzin przed każdym meczem zostanie podtrzymany, ale to nie jedyny wymóg pod adresem Wisły.

Klub musi również wpłacić ok. 4,6 mln zł (3,9 mln + odsetki), które zalegał poprzedniemu operatorowi, ZIKiT. Już nie zalega, ponieważ Wisła podpisała porozumienie o cesji wierzytelności i zamiast Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu dłużna jest gminie Kraków.

Część tej sumy ma być wpłacana bezpośrednio z pieniędzy otrzymywanych od Ekstraklasy SA (do 2020 roku), a część ze środków własnych klubu. Jak poinformowała dziś Wisła, pierwsza wpłata nastąpi w najbliższych dniach.

© Stadiony.net