W ciągu paru tygodni w dwóch najwyższych ligach Hiszpanii i Anglii pojawiły się pierwsze miejsca umożliwiające ciągłe stanie. Pierwszy swoje oddał kibicom Athletic Bilbao, później przyszła kolej na Tottenham.

Nawet kibice w Bilbao nie wiedzieli o tym, co przyszykował dla nich ich klub. 16 marca fani przyszli na mecz z Atletico Madryt, by zobaczyć fragment sektora dedykowanego najgłośniejszym kibicom z nowymi krzesełkami. To model składanych fotelików wbudowanych w barierki, znany jako rail seat lub vario, zależnie od rynku.

W narożniku południowej trybuny i tak wszyscy kibice stoją, dlatego od drugiego do szóstego rzędu za tzw. gniazdem zainstalowano w sumie 75 sztuk. To maleńka porcja, ale pojawiła się testowo. Według informacji hiszpańskiego związku kibiców (FASFE) z ostatnich dni, na razie nie ma zastrzeżeń, a to oznacza, że rozszerzenie miejsc stojących na cały sektor jest realne.

Bilbao przechodzi więc do historii jako pierwszy klub w La Liga, który sięga po bezpieczne miejsca stojące. Zastosowany model spełnia międzynarodowe i krajowe normy, a jednocześnie pozwala uszanować fakt, że w niektórych częściach stadionu fani i tak nie korzystają z przydzielonych fotelików dłużej niż w przerwie czy przed spotkaniem.

© I.C Herri Harmaila / Valerio Curcio, via Safe Standing Roadshow

W Kraju Basków premiera miała miejsce w marcu, a tymczasem od kwietnia zbliżone rozwiązanie – choć z innym modelem krzesełek – działa na największej jednopoziomowej trybunie w Anglii, na nowym stadionie Tottenhamu.

Tu skala jest zupełnie nieporównywalna z Bilbao, krzesełek z wbudowanymi barierkami jest aż stokrotnie więcej. Dosłownie – 7500 miejsc może służyć jako stojące. 6 tys. znajduje się na dolnej części trybuny południowej, a kolejne 1,5 tys. umieszczono w sektorze gości.

To pierwsza tego typu instalacja w Premier League, a jej montaż był możliwy dzięki zmianom w rekomendacjach ds. bezpieczeństwa na arenach sportowych. Opublikowany w listopadzie nowy podręcznik po raz pierwszy nie tylko pozwala, ale nawet rekomenduje takie rozwiązanie w miejscach, gdzie kibice notorycznie stoją pomimo apeli o zajęcie miejsc siedzących.

Oczywiście nie oznacza to, że fani „Kogutów” mogą bez ograniczeń stać w trakcie meczów na całym obiekcie. Pierwsi już się o tym przekonali, ponieważ od otwarcia nowej areny na początku kwietnia Tottenham wydał pierwsze zakazy stadionowe za uporczywe stanie pomimo upomnień stewardów. W przedmeczowych biuletynach klub uczula swoich kibiców, by przestrzegali regulaminu. Do czasu zmian w prawie wszystkie sektory formalnie są siedzące, nawet jeśli umożliwiają bezpieczne stanie przez cały mecz.