Rzym: „Budowa może zacząć się w ciągu roku”
źródło: własne | MK; autor: michał
To mógł być czarny dzień dla kibiców Romy, ale jest wręcz przeciwnie – raport Politechniki w Turynie przyniósł korzystne rozstrzygnięcie. Burmistrz Rzymu zapowiedziała dziś, że budowa może ruszyć do roku.
Reklama
Wszyscy czekali na to, co przyniesie dzisiejsza konferencja burmistrz Virginii Raggi w sprawie nowego stadionu AS Romy w Tor di Valle. Przedmiotem obaw był raport przygotowany przez Politechnikę w Turynie na temat wpływu stadionu na miasto i racjonalności wartej ok. miliarda euro inwestycji.
– Stadion jest zatwierdzony i proponenci mogą wejść na budowę w ciągu roku
– stwierdziła Raggi. To ona zleciła opracowanie raportu, choć nie był on konieczny jako element przygotowań do inwestycji na południu Rzymu. Choć Politechnika w Turynie znalazła obszary problematyczne – zwłaszcza związane z mobilnością i transportem widzów – to opinia jest zdecydowanie pozytywna.
Przed otwarciem stadionu mieszczącego ponad 52 tys. widzów w Tor di Valle ma być już gotowe połączenie kolejowe, powstaną nowe szlaki piesze i system wypożyczania rowerów, by jak najwięcej kibiców rezygnowało z własnego samochodu na rzecz bardziej ekologicznych rozwiązań, nie korkując miasta.
W samej AS Romie nikt nie spodziewał się innej decyzji. Siedzący w pierwszym rzędzie wiceprezes klubu Mauro Baldissoni przyjął ją z satysfakcją, ale bez wielkiej radości. – Nie jesteśmy zaskoczeni, spodziewaliśmy się pozytywnego rozstrzygnięcia, ponieważ już wcześniej nasze analizy zostały określone jako profesjonalne. Problemy są, ale na poziomie miasta, a nie samego terenu inwestycji, który leży w naszej gestii
– powiedział Baldissoni.
Raport to dla przedstawiciela Romy krok bardziej polityczny i medialny niż prawnie wiążący. Klub ma tu rację – to analiza o randze rekomendacji. Jednak, gdyby wynik był niekorzystny dla Romy, istniało realne ryzyko dalszego opóźniania prac. A przypomnijmy, że rzymski klub chciał rozpoczynać budowę już w 2015 roku, ale na przeszkodzie wciąż stoi biurokracja. Po porozumieniu z nową burmistrz w lutym 2017 sprawy nabrały korzystnego obrotu, ale z racji samej skali inwestycji prace wciąż budzą wątpliwości, pomimo uzyskania kluczowych zgód ponad rok temu.
Reklama