Wydział Architektury i Budownictwa sądeckiego urzędu miasta zrobił niedźwiedzią przysługę architektowi miejskiego stadionu. Opublikowali koncepcję, do której oficjalny projekt nie dorośnie...

Już na starcie musimy przyznać, że trudno tę sytuację zrozumieć. W drugiej połowie lipca na stronie internetowej Wydziału Architektury i Budownictwa pojawiła się oficjalna prezentacja oficjalnej koncepcji, która... oficjalnie nie będzie realizowana.

Ta, niewątpliwie efektowna i naprawdę ciekawie przemyślana wizja, to tylko jeden z pomysłów zaprezentowanych przez studentów Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej dla nowego stadionu. I choć na wdrożenie nie ma szans, postanowiliśmy, że powinna znaleźć się na Stadiony.net.

Co zaoferował student Politechniki?

Koncepcja zakłada stworzenie jednolitego stadionu piłkarskiego w miejscu starego, im. Władysława Augustynka. Jego łączna pojemność miałaby wynosić ok. 8,5 tys. widzów (przypomnijmy – ta oficjalna może być znacząco mniejsza, w okolicach 6 tys. do 8,2 tys.), co umożliwiłoby osiągnięcie najwyższej kategorii UEFA i rozgrywanie meczów międzynarodowych.

Widownia to cztery niezależne, jednopoziomowe trybuny, które miałyby tylko jedną (za bramkami) lub dwie (północna) kondygnacje zaplecza. Tylko zachodnia trybuna główna została zaprojektowana z czterema poziomami, wliczając strefę premium oraz kabiny komentatorskie i centrum dowodzenia.

Znakiem rozpoznawczym jest podzielony na dwie części dach połączony z przezierną elewacją zewnętrzną. Wspólnie miałyby imponującą wysokość 26 metrów, dzięki czemu nie byłyby konieczne maszty oświetleniowe, a lampy można by zamontować w dachu.

Dlaczego ostateczna wizja temu nie sprosta?

Dosłownie 2 miesiące temu udało się wreszcie rozstrzygnąć konkurs na projekt nowego stadionu. Do końca sierpnia powinna wpłynąć koncepcja od biura ATS 999, ale nie należy spodziewać się fajerwerków podobnych do tych z wizualizacji powyżej.

Chodzi nie tylko o to, że pojemność docelowa będzie niższa, ale przede wszystkim o fakt, że Nowy Sącz nie ma środków na coś tak widowiskowego. Przypomnijmy, że miasto nie zamierza przekroczyć kwoty 50 mln zł na realizację całości, a jedynego oferenta chętnego zaprojektować i zbudować obiekt za 60 mln zł odrzucono.