Lublin: Kłopot z przebudową areny żużlowej
źródło: DziennikWschodni.pl; autor: michał
Pierwszy krok nie powinien być trudny, a jednak do przetargu na projekt nowego toru żużlowego nie zgłosił się nikt. Postanowienie unieważnione, co dalej? – pyta „Dziennik Wschodni”.
Reklama
Dokładnie 27 kwietnia lubelski MOSiR ogłosił przetarg na projekt nowego toru żużlowego. Chodzi o usunięcie boiska piłkarskiego ze stadionu przy al. Zygmuntowskich, zmniejszenie toru i wpisanie w miejscu dawnej murawy toru mini-żużlowego. Miałoby to zwolnić miejsce pod nowe, większe trybuny, których koncepcja już jest.
© Pracownia Projektowa Marek Szorek
O ile jednak jest koncepcja, o tyle chętnych na zaprojektowanie nowego toru nie było. Z końcem maja postępowanie unieważniono z powodu braku ofert. Nowe nie zostało dotąd rozpisane, ale MOSiR zapewnia, że przetarg będzie powtórzony.
Celem jest, by jeszcze w tym roku powstał projekt, choć o to nie musi wcale być łatwo. Zgodnie z warunkami postępowania projektant miałby 150 dni na realizację zadania, a ten okres może się jeszcze wydłużyć, jeśli konieczne okaże się sporządzenie raportu o oddziaływaniu na środowisko.
To o tyle zła wiadomość, że jeszcze w zeszłym roku zakładano rozpoczęcie przebudowy toru żużlowego przed końcem 2018. W obecnych okolicznościach trudno liczyć na start prac wcześniej niż po sezonie 2019, a to dopiero pierwszy etap.
Reklama