Miejsca stojące: Shrewsbury przechodzi do historii
źródło: własne | MK; autor: michał
Pierwszy sektor stojący na centralnym szczeblu rozgrywek w Anglii i Walii – taki tytuł brzmi dumnie. Od wtorku dzierży go Shrewsbury Town, gdzie zainstalowano prawie 600 krzesełek z wbudowanymi barierkami.
Reklama
We wtorek wieczorem pierwsi dziennikarze mogli zobaczyć efekt tygodniowej instalacji i wielomiesięcznych starań. To nowy sektor stojąco-siedzący na New Meadow, konkretnie na Salop Stand. Zdemontowano krzesełka z 6 najwyższych rzędów trybuny, by w ich miejscu stworzyć bezpieczne miejsce do stania.
W sumie wymiana objęła ok. 555 krzesełek, więc projekt wydaje się bardzo skromny. Chyba nigdy jeszcze nie pisaliśmy o pracach, które ograniczyły się tylko do takiej kosmetyki. A jednak w Shrewsbury pisze się historia angielskiej piłki.
Po raz pierwszy od słynnego Raportu Taylora krzesełka na angielskim stadionie zostały zdemontowane, by zamiast nich stworzyć sektor do stania. Oczywiście nie tylko do stania – system firmy Ferco ma to do siebie, że można pomiędzy barierkami rozłożyć siedziska. W związku z tym może spełnić nawet międzynarodowe normy dotyczące „all-seating” bez dodatkowych kosztów.
Na przeprowadzenie prac wartych 65 tys. funtów składali się kibice z całej Wielkiej Brytanii, zresztą nie tylko. Oddolna inicjatywa trwała w sumie 18 miesięcy, nawet jeśli montaż zajął kilka dni. Chodziło o pokazanie, że można bezpiecznie kibicować w takim sektorze.
To istotny projekt o tyle, że w dwóch najwyższych ligach Anglii wciąż niedopuszczalne jest zainstalowanie takich sektorów, a tym samym legalne stanie podczas meczów. Niedawno skandal wywołała arogancka wypowiedź podsekretarz stanu ds. sportu Tracey Crouch, która odmówiła podobnego projektu proponowanego przez West Bromwich Albion. W związku z tym od wtorkowej premiery w Shrewsbury pojawiły się największe brytyjskie media.
Reklama