Łódź: Stadion ciut bardziej Widzewa
źródło: Widzew.com / TuLodz.pl; autor: michał
W weekend po raz pierwszy przed stadionem Widzewa pojawiły się pierwsze barwy klubowe. To flagi, które zdobią południowe przedpole. Akcentów pojawi się znacznie więcej, ale stopniowo.
Reklama
W sobotę Widzew zrobił to, do czego wszystkich przyzwyczaił, czyli zapełnił swój nowy stadion prawie do ostatniego miejsca. Na meczu z Polonią Warszawa było 17 521 osób, co na czwartym poziomie rozgrywek jest niezmiennie niesamowitym wynikiem.
Od początku maja łódzki klub nie przegrał ani jednego meczu ligowego i jest liderem, głównym kandydatem do awansu. Jednak nie tylko to było powodem do zadowolenia w sobotę, ponieważ przed meczem miała też miejsce symboliczna ceremonia. Na maszty stojące za trybuną D (południe) wciągnięto trzy flagi – dwie czerwone i białą pomiędzy nimi, jak przystało na stadion Widzewa.
© Emilia Pejska, Widzew Łódź
Flagi wciągnęli piłkarze: Damian Kostkowski i Patryk Wolański oraz wieloletni kibic klubu, rekordzista pod względem zaliczonych meczów wyjazdowych Widzewa, Przemysław Olszowy.
To pierwsze tak jasne oznaczenia przypisujące miejski stadion do klubu. Dotąd rozmowy z MAKiS nie szły najlepiej, tj. miejska spółka nie była chętna pozwalać na klubowe plany budowania widzewskiej tożsamości wokół stadionu. To pierwszy, ale z pewnością nie ostatni krok.
– Pracujemy też nad możliwością umieszczenia herbu na budynku klubowym od strony al. Piłsudskiego i wkrótce dostaniemy odpowiedź
– wyjaśnił Jurand Wawrzonkiewicz, który pełni funkcję dyrektora sprzedaży i marketingu.
Reklama