Nowy projekt: Drugi nowoczesny stadion dla Dublina
źródło: własne | MK; autor: michał
Irlandzka piłka nie narzeka na nadmiar sukcesów ani nowoczesną infrastrukturę. A może czas na przełamanie? Rywal Legii z eliminacji Ligi Mistrzów znalazł partnera, z którym zamierza zbudować zupełnie nowy stadion.
Reklama
To był 2014 rok, gdy Legia Warszawa jechała do Dublina na spotkanie rewanżowe z St. Patrick's Athletic. Mistrz Irlandii nie mógł jednak grać na swoim stadionie, ponieważ Richmond Park nie spełniał wymogów. To stary problem irlandzkich klubów, które muszą wybierać między większym Tallaght Stadium a narodowym Aviva Stadium.
Na zmianę może przyjdzie czas w okolicach 2022 roku. Drugi pod względem skali stadion piłkarski w Dublinie ma stanąć na zachodzie miasta, w sąsiedztwie istniejącego Richmond Park, domu St. Patrick's Athletic. Choć leży po drugiej stronie ulicy, to administracyjnie obiekt znajdzie się na terenie sąsiedniej dzielnicy, Inchicore. Ma być częścią dużego projektu rewitalizacyjnego, zastępując częściowo zdegradowane tereny mieszkalne i rekreacyjne.
Stadion ma mieć jeden poziom podziemny, gdzie znajdzie się parking dla 350 aut. Na parterze – co w Irlandii nie było dotąd stosowane – znajdzie się przestrzeń użytkowa, w dużej mierze komercyjna. Dopiero na pierwszym piętrze pojawi się funkcja piłkarska. Tu przewidziano boisko z trybunami dla 12 tys. osób oraz kompletnym zadaszeniem widowni. Dodatkowe przestrzenie użytkowe przewidziano za północną trybuną, frontem do Emmet Road.
Jeśli koncepcja brzmi znajomo i bardzo „szwajcarsko”, to nie przypadek. Inwestorem ma być HRS, które właśnie w Szwajcarii realizowało tego typu projekty „podniesionych” stadionów, jak choćby Tissot Arena. Pomysł wydaje się trafny dla zmagającego się z brakiem przestrzeni Dublina.
Zależnie od decyzji radnych Dublina i zgody na budowę, prace mogłyby rozpocząć się w 2019 lub 2020 roku. Od tego momentu inwestor ma potrzebować 24 miesięcy na realizację.
Reklama