To zabrzmi stereotypowo, ale Japończycy naprawdę wykazują się niesamowitą dyscypliną pracy. Gdy po opóźnieniach wreszcie zaczęli budowę Stadionu Olimpijskiego, w rok zbudowali większość jego głównej konstrukcji.

Jak pewnie pamiętacie, rozbiórka starego stadionu narodowego Japonii rozpoczęła się na przełomie 2014 i 2015 roku. W trakcie tych prac rząd porzucił stary projekt następcy i zlecił opracowanie nowego, dlatego budowa była wstrzymana. Nie rozpoczęła się w 2015 ani przez większość 2016. W grudniu tamtego roku wreszcie korporacja Taisei weszła na budowę.

© Japan Sport Council

W maju 2017 udało się skończyć ostatnie wykopy, do września były gotowe podziemia stadionu. Od sierpnia trwa budowa trybun i po wschodniej stronie już dziś osiągnęły swoją docelową wysokość. Do końca marca główna konstrukcja trybun ma być gotowa, a już za miesiąc, 18 lutego, rozpocznie się montaż pierwszych elementów dachu.

Efekty po roku pracy podsumowuje to zdjęcie z grudnia 2017:

© Japan Sport Council

Rzecz jasna szybki postęp prac nie oznacza, że stadion zostanie oddany przed terminem. Roboty idą zgodnie z planem, a największy ruch dopiero się zacznie, by skończyć w wyznaczonym przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski terminie, a więc przed końcem 2019 roku. Aktualne zatrudnienie sięga 1300 osób, latem wzrośnie do 2500-3000.

Instalacja dachu sama w sobie będzie stanowić spore wyzwanie, ponieważ będzie on ważył ponad 19 tys. ton! Nad trybuny powędruje łącznie aż 108 segmentów (15x60m), z których każdy będzie ważył do 180 ton. Dach osiągnie maksymalną wysokość prawie 48 metrów, ale po montażu konstrukcja osunie się o 50cm, przez co oficjalna wysokość stadionu to 47,4m.

Skala prac nad zadaszeniem, w połączeniu z ograniczoną ilością miejsca na placu budowy, oznacza ukończenie przekrycia dopiero w maju 2019. W jednej chwili na placu budowy będzie trwał montaż do 14 segmentów złożonych ze stali i drewna (cedr i modrzew). Następnie będą podnoszone przez samojezdne 300-tonowe dźwigi.

Podczas gdy na górze ruszą przygotowania do montażu dachu, w lutym zacznie się jeszcze jeden etap. To prace wykończeniowe we wnętrzach stadionu, które będą postępowały nieprzerwanie aż do końca listopada 2019.

© Japan Sport Council

W kwietniu dołączą prace wykończeniowe na zewnątrz obiektu, a także – kluczowe dla wyglądu stadionu – tarasy po zewnętrznej stronie areny. Pokryte drewnem i z obfitymi nasadzeniami drzewek i krzewów, tarasy również będą gotowe dopiero pod koniec 2019.

Nowy narodowy stadion Japonii pomieści 68 tys. widzów i z budżetem 149 miliardów jenów (159 mld z kosztami towarzyszącymi, czyli ok. 5 mld zł) stanie się najdroższą areną w historii Japonii, jednym z najdroższych stadionów świata.