Nowy stadion: U Arena, u wrót La Défense
źródło: własne | MK; autor: michał
Nie ma stałego boiska naturalnego, bo jest bardziej areną koncertową niż stadionem. A jednak U Arena będzie miejscem Igrzysk Olimpijskich, na co dzień goszcząc rzesze kibiców rugby. Poznajcie ten wyjątkowy podparyski obiekt.
Reklama
Nowy stadion dla klubu rugby Racing 92 był jednym z priorytetów właściciela, Jacquesa Lorenzettiego, dlatego w 2011 czołowe francuskie i zagraniczne pracownie wzięły udział w konkursie na koncepcję najbardziej wielofunkcyjnej areny w Europie. Miała otrzymać ruchomy dach i kilka konfiguracji widowni, by organizować imprezy dla od 10 do 40 tys. widzów, przy czym 32 tys. podczas meczów rugby.
© Mathieu Francois du Bertrand
Zwycięski projekt złożył wielki architekt Christian de Portzamparc, który zaproponował futurystyczną bryłę stadionu krytą szklano-kompozytowymi łuskami i przechodzącą na północy w biurowiec. Tę wizję udało się ostatecznie wprowadzić, choć w trakcie prac zarzucono rozsuwany dach na rzecz w pełni zamkniętej bryły.
W niezwykłej lokalizacji, w ramach kompleksu La Defense w podparyskim Nanterre, trzeba było zmieścić naprawdę wiele. Na powierzchni 28,6 tys. m2 powstał stadion o trzech trybunach, a w miejscu czwartej stanęło 10 kondygnacji biur o łącznej powierzchni 31 tys. m2. W biurowcu swoją siedzibę ma administracja publiczna departamentu Hauts-de-Seine.
© Sipral
Część sportowo-rozrywkowa oferuje w sumie ok. 63 tys. m2 powierzchni użytkowej, w tym trzy piętra zaplecza trybun. Stadion, przy pojemności sportowej 32 tys. widzów, ma aż 95 prywatnych lóż. Cała widownia jest utrzymana w rzadkiej dla stadionów bardzo ciemnej kolorystyce, bliższej znacznie salom kinowym czy koncertowym.
Nic zresztą dziwnego, ponieważ boisko do rugby pojawia się tylko na mecze Racingu 92, a na co dzień obiekt funkcjonuje jako miejsce widowisk. Można wydzielić widownią w takie sposoby, że całkowita pojemność zaczyna się od 5 tys. miejsc, następnie sięga 10, 20, 32, a na największe koncerty aż 40 tysięcy osób. Właśnie takimi widowiskami były trzy koncerty otwarcia. Aż trzy, bowiem tyle biletów sprzedało się na występy the Rolling Stones w październiku 2017.
Gdy zapowiadano inwestycję w 2010 roku, miała ona pochłonąć ok. 250-300 mln €. Ostatecznie sięgnęła 353 mln € pomimo rezygnacji z rozsuwanego dachu, co jednak niekoniecznie zaskakuje, biorąc pod uwagę koszty budowy w Paryżu i rozmach inwestycji. Znajduje się tu jeden z najlepszych systemów nagłośnienia i jeden z największych telebimów w Europie – główny z kilku wielkich ekranów ma powierzchnię aż 2600 m2 (obsługiwany przez 44 projektory HD).
Sama fasada kosztowała zresztą krocie. Tradycyjne okna zaplecza stadionu osłaniają bowiem trzy rzędy wysokich łusek wyprodukowanych w Czechach – za same łuski trzeba było zapłacić ponad 10 mln €! W sumie zainstalowano aż 600 takich konstrukcji, o trzech stopniach przezroczystości. Część jest szklana, część szklano-kompozytowa, a część lita, wykonana tylko z kompozytów. Efektownie podświetlane elementy ozdobne wieńczy finezyjna betonowa krawędź dachu.
Reklama