Londyn: Crystal Palace musi przesiedlić cztery rodziny
źródło: CroydonAdvertiser.co.uk / Standard.co.uk; autor: michał
Jeśli rozbudowa Selhurst Park ma się odbyć, trzeba będzie znaleźć nowe mieszkania co najmniej czterem rodzinom. Crystal Palace zobowiązali się przygotować im ofertę.
Reklama
Ogłoszona w grudniu 2017 budowa nowej zachodniej trybuny Selhurst Park podniesie pojemność stadionu do ok. 34 tys. widzów. Crystal Palace otrzymają z kolei wielokrotnie większe niż dotąd zaplecze i idące w parze z nim dużo wyższe zyski z dnia meczowego i codziennego funkcjonowania stadionu.
Prace budowlane mają ruszyć w 2019 roku i potrwać najpóźniej do 2022. Inwestycja warta w przeliczeniu ok. 470 mln zł może jednak zostać wstrzymana, jeśli klub z dolnych rejonów tabeli Premier League nie ureguluje kwestii sąsiadów zachodniej trybuny.
Bezpośrednio przy stadionie stoi bowiem budynek wielorodzinny, w którym zamieszkują cztery rodziny. To własność komunalna, dlatego nie trzeba odkupywać działki od każdej z rodzin.
Trzeba jednak – zgodnie z prawem – znaleźć wszystkim co najmniej równowartościowe mieszkania zastępcze. Klub już zapowiedział, że się tym zajmie, ale pierwsze komentarze samych mieszkańców są pełne obaw o przyszłość. Niektórzy spędzili w budynku po parę dekad.
Porozumienie trzeba będzie zawrzeć również z jednym właścicielem prywatnego domu, który zgodnie z projektem nowej trybuny straci część podwórza przed domem. Trybuna wyrośnie mu dosłownie przed frontowymi drzwiami.
Na razie procedury związane z otrzymaniem pozwolenia na budowę są na bardzo wczesnym etapie, wniosek Crystal Palace nie znalazł się jeszcze w internetowej bazie danych. Dopiero konsultacje z mieszkańcami okolicy dadzą odpowiedź, czy wspomniane rodziny to jedyny problem na drodze Crystal Palace do nowej trybuny.
Reklama