Londyn: Arsenal rozbuduje Emirates, ale tylko dla bogatych
źródło: Arsenal.com; autor: michał
Ponieważ w ostatnich latach pojemność stadionu Arsenalu tylko spadała, klub analizuje możliwość jej zwiększenia. Niestety dla zwykłych kibiców, przybędzie wyłącznie drogich foteli biznesowych.
Reklama
Spekulacje w tej sprawie trwały od maja, we wrześniu było już potwierdzenie, że prace nad rozbudową trwają, a wczoraj Arsenal pokazał pierwsze wizualizacje swojego nowego klubu biznesowego. Strefa o nazwie Dial Square (od historycznej nazwy Arsenalu) już funkcjonuje, czeka ją jednak rekonfiguracja. To jeden z kilku projektów biznesowych na najbliższe lata.
Przybędzie 780 foteli, dzięki czemu pojemność Emirates Stadium ponownie przekroczy 60 tysięcy osób. Dokładniej powinno to być ok. 60 650, ale ostatecznej liczby jeszcze nie znamy. Powiększanie strefy odbędzie się w latach 2018 i 2019.
Dzięki zmianom liczba miejsc premium na stadionie „Kanonierów” wzrośnie o ponad 10%. Choć Arsenal nie pisze o tym wprost, zmiany to odpowiedź na nowy stadion Tottenhamu, który z pewnością wyssie sporą część klientów biznesowych. Ci, w przeciwieństwie do kibiców, często kierują się ofertą klubu, a nie miłością do niego. A nowy stadion rywali z północnego Londynu przebije Emirates zdecydowanie, gdy otworzy się w 2018.
Na decyzję o zmianach miały jednak wpływ również inne czynniki. Po pierwsze, stadion przy Ashburton Grove ma już 11 lat i wymaga pierwszych renowacji. Po drugie, standardy stref hospitality od 2006 roku poszły znacząco naprzód.
Po trzecie wreszcie, w ostatnich latach przepisy bezpieczeństwa oraz zmiany w strefach dla niepełnosprawnych sprawiły, że pojemność Emirates Stadium spadła poniżej granicy 60 tysięcy miejsc.
Reklama