Olsztyn: Miało być duże centrum sportowe, nie będzie nic
źródło: UM Olsztyn / Olsztyn.Wyborcza.pl; autor: michał
Niepowodzeniem zakończył się pierwszy konkurs na zagospodarowanie drugiego miejskiego stadionu w Olsztynie. Przy ul. Sybiarków na razie nie powstanie kompleks piłkarsko-rekreacyjny.
Reklama
Zainteresowanie udziałem w konkursie wyraziło 12 firm, do udziału zaproszono 9 z nich. Niestety, tylko jedna zgłosiła swoją koncepcję przyszłego zagospodarowania terenów przy ul. Sybiraków, które Olsztyn przejął od PKP w 2015 roku.
Ma tu powstać największy w mieście kompleks piłkarsko-rekreacyjny. W sumie trzy pełnowymiarowe boiska, dwa do treningu bramkarzy, boiska do koszykówki i niezbędne zaplecze dla sportowców oraz administracji. Główne boisko ma mieć trybunę umożliwiającą rozgrywanie meczów z udziałem kilkuset widzów.
To wszystko uwzględnili jedyni uczestnicy konkursu architektonicznego z krakowskiego QROPQA Studio, a jednak komisja konkursowa uznała, że przygotowana wizja nie jest satysfakcjonująca. – Projekt miał kilka nieprzemyślanych elementów
– mówi Michał Lah, przewodniczący jury. – Powiązania funkcjonalne pomiędzy budynkiem głównym, a budynkiem przeznaczonym do adaptacji i hotelowym zaprojektowano w sposób nieczytelny.
Choć do koncepcji były zastrzeżenia, zgłoszona praca zasłużyła na wyróżnienie i nagrodę w wysokości 10 tys. zł. – Wyróżnienie przyznano w szczególności za próbę zintegrowania obiektów obsługi w jednym wybranym miejscu. Poza tym za ciekawe uzupełnienie funkcji sportowych jak bieżnia, kilometrowa ścieżka biegowa czy zielony dach z funkcjami rekreacyjnymi, a konkretnie ze znajdującą się na dachu budynku głównego plenerową siłownią
– dodaje Michał Lah.
Reklama