Po latach rozmów udało się zamienić terenami z PKP i urząd miasta przejmie stadion przy Sybiraków. Jakie plany miasto ma wobec zaniedbanego obiektu sportowego?

W ostatnich latach pomysłów było kilka. Jeden z nich zakładał, że na stadionie przy Sybiraków powstanie nowa arena dla Stomilu. Ostatecznie miasto postanowiło pójść w innym kierunku i budować w miejscu istniejącego obiektu na południu miasta. Co stanie się z tym północnym, przy Sybiraków?

Przede wszystkim wiadomo już, że coś się stanie. Dotąd jakikolwiek ruch był niemożliwy, ponieważ teren należał do PKP i miasto nie mogło na nim inwestować. Spółka negocjowała z urzędnikami od ok. 10 lat (!) i wreszcie doszło do porozumienia. PKP przekaże samorządowcom zapuszczony stadion, a miasto w zamian odda dwie działki, w tym jedną przy dworcu głównym.

Plany PKP są znane: wspólnie z prywatnym inwestorem powstanie nowy dworzec główny z dużą częścią komercyjną. Plany miasta to wciąż niewiadoma. Prezydent Piotr Grzymowicz zapowiedział, że miasto będzie chciało wykorzystać ten teren do celów sportowych, ponieważ obłożenie obiektów sportowych w mieście jest ogromne. – Brakuje miejsc w grafikach pełnowymiarowych boisk dla wszystkich chętnych do trenowania – przyznał dla "Gazety Wyborczej" Grzymowicz. Jak dodał, w związku z tym ratusz najpierw rozpisze konkurs na zagospodarowanie tego miejsca, a potem będzie oczekiwało na projekt techniczny, następnie oszacuje koszty inwestycji.

Efektem prac na pewno będzie znaczny parking, ponieważ miejsc postojowych w okolicy brakuje. Poszczególne elementy do zrealizowania na 7,5ha powierzchni najpewniej będą wdrażane etapami.