Olsztyn: Radni zdecydowali – stadion na Sybiraków
źródło: Gazeta.pl; autor: michał
Na północy Olsztyna będzie mógł powstać stadion dla ok. 10 tysięcy kibiców. Taki jest nowy plan zagospodarowania dla działki przy ulicy Sybiraków. Perspektywa budowy jest jednak odległa, ponieważ miasto musi się mierzyć z innymi problemami – pisze Gazeta.pl.
Reklama
Podczas środowej sesji rady miasta przyjęto nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy ulicy Sybiraków. Stojący tam stary stadion może zostać zastąpiony przez nowy o pojemności ok. 10 tysięcy osób.
Obszar ujęty w opracowaniu zajmuje 11,4 ha. - Jest tam możliwość realizacji stadionu piłkarskiego zgodnego z wytycznymi I ligi i ekstraklasy. Poza tym mogą tam powstać podziemne i wielopoziomowe parkingi
- wyjaśniała Magdalena Rafalska, architekt miasta.
Urzędnicy mają już zarys przyszłej inwestycji: - Założenia zostały opracowane w istniejącym programie funkcjonalno-użytkowym. Skłaniamy się do rozwiązań modułowych, które pozwolą na niemal dowolne ustalanie liczby miejsc. Szacujemy, że ich maksymalna liczba wyniesie 10 tys.
- informuje Gazeta.pl Aneta Szpaderska, rzeczniczka Urzędu Miasta w Olsztynie. - Montaż finansowy planujemy oprzeć o fundusz rozwoju kultury fizycznej. Zgodnie z przyjętym budżetem Olsztyna na 2014 rok, w tym roku planujemy rozpocząć projektowanie obiektu
.
Wszystkie powyższe zapowiedzi brzmią co prawda obiecująco, ale trzeba pamiętać, że władze Olsztyna wciąż nie mają planu na najważniejszą część nowego stadionu: koszt budowy.
O ile przyjęcie planu i zapowiedź powstania dokumentacji działają na wyobraźnię, o tyle realne problemy do przezwyciężenia sprowadzają na ziemię. Pierwszy z nich to brak długofalowego planu dla starego stadionu przy Piłsudskiego, który ma zostać tylko doraźnie zmodernizowany.
Druga sprawa to źródło finansowania dla nowej areny – skoro nie udało się sprzedać stadionu OSiR i nie udało się pozyskać partnera prywatnego, jak miasto sfinansuje wizję? Kolejna sprawa to tereny przy Sybiraków, które niezależnie od planu zagospodarowania wciąż należą do PKP SA. Najpewniej dopiero w drugiej połowie roku miasto wymieni tę działkę na inną.
Reklama