W wielu miastach pojawiły się transparenty przypominające prezydentowi Częstochowy, jak bardzo przespał sprawę stadionu Rakowa. Czy taka presja pomoże wymusić konieczne inwestycje?

Niezależnie od wyników, wiemy kogo kończący się weekend rozgrywek przysporzył o ból głowy. Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk z całej Polski otrzymał sygnał, że o coś w mieście nie zadbał. Wiadomo, o co chodzi: o stadion, który ostatnio okazał się dla Polsatu Sport zbyt słaby, by prowadzić transmisję telewizyjną.

Choć Raków miał perspektywę awansu do I Ligi jeszcze w 2016 roku, miasto długo nie inwestowało w infrastrukturę. Dopiero w 2017 zaczęły się doraźne prace, ale oświetlenia i nowych pomieszczeń dla zawodników wciąż nie ma.

Nic dziwnego, że fani Rakowa dostali wsparcie od kibiców innych zespołów. Do tej pory naliczyliśmy 12 miast, gdzie na stadionach pojawiły się transparenty o jednolitym przekazie: „Matyjaszczyk, nie wstyd ci za stadion Rakowa?”

Wywiesili je kibice Chemika Kędzierzyn-Koźle, Górnika Łęczna, Lechii Gdańsk, Łady Biłgoraj, Miedzi Legnica, Olimpii Grudziądz, Ostrovii Ostrów Wielkopolski, Stali Stalowa Wola, Wisły Sandomierz, Zagłębia Sosnowiec i Zawiszy Bydgoszcz. Listę zamyka sam Raków Częstochowa, ale mają pojawić się kolejne płótna z tym właśnie przekazem.