Chorzów: Mistrzostwa w 2022, a co z mianem narodowego?
źródło: PrzegladSportowy.pl / infoKatowice.pl / własne | MK; autor: michał
Stadion Śląski jest oficjalnym kandydatem do organizacji lekkoatletycznych mistrzostw Europy w 2022 roku. Już jest plan pięciu innych dużych imprez lekkoatletycznych. A co z mianem narodowego?
Reklama
O ambicjach organizacji Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce mówi się otwarcie już od przełomu lipca i czerwca. Plan powstał jednak znacznie wcześniej i jest bardziej ambitny niż może się wydawać. W 2022 roku Mistrzostwa Europy będą bowiem połączone dla aż siedmiu federacji, nie tylko tej lekkoatletycznej.
W efekcie może to być jedna z największych imprez sportowych w historii Polski, z widownią szacowaną przez organizatorów na ok. 600-700 tysięcy. Dla porównania, tegoroczne World Games we Wrocławiu przyciągnęły ok. 160 tysięcy osób na trybuny, a polska część Euro 2012 miała 674 tys. widzów. Gdyby Chorzów zrealizował plan, byłaby to największa impreza co najmniej od 2012, a do tego transmitowana w wielu krajach (zasięg medialny szacowany na miliard widzów). Jest więc o co walczyć!
– Wstępne zgłoszenie do organizacji mistrzostw Europy w 2022 roku na Stadionie Śląskim zostało już złożone. Ale zanim taka impreza będzie się mogła odbyć w Chorzowie, na obiekcie musi się odbyć wcześniej wiele imprez, które sprawdzą infrastrukturę stadionu, logistykę i działania organizacyjne. Będziemy się starać, aby Memoriał Janusza Kusocińskiego rozgrywany był na Śląskim przez kilka lat. Chcielibyśmy ponadto uświetnić 100-lecie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki w 2019 roku mistrzostwami Polski właśnie na chorzowskim obiekcie
– zapewnił prezes PZLA Henryk Olszewski.
Plan przygotowań dla samego Śląskiego wygląda okazale. Memoriał Kusocińskiego do 2022 roku zdąży odbyć się tutaj cztery razy, do tego Mistrzostwa Polski w 2019. To już sporo "wydarzeń testowych", ale trzeba też pamiętać, że Chorzów nie jest sam w walce o imprezę z 2022.
Jako pierwsze już wiosną 2016 swoje plany ogłosiły szwedzkie miasta Göteborg i Malmo. Chrapkę na imprezę ma też Londyn, dla którego byłaby to pierwsza impreza tej rangi po Igrzyskach 2012. Oficjalna lista kandydatów nie została ujawniona, ale organizatorzy określają zainteresowanie jako „bardzo duże”.
Narodowy czy nie?
Obok kwestii organizacji Mistrzostw Europy 2022 do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia statusu narodowego dla Śląskiego. Przypomnijmy, że „Kocioł Czarownic” miał takie miano nadane uchwałą PZPN, jednak jego rolę przyjął po długiej przeprawie PGE Narodowy. Nie tylko PZPN może podejmować podobne decyzje, PZLA może zdecydować, że Śląski będzie narodowym stadionem lekkoatletycznym.
Właśnie do takiego kroku zachęcał w zeszłym tygodniu minister sportu Witold Bańka. – Myślę, że śmiało powinniśmy mówić, że Stadion Śląski powinien być naszym narodowym stadionem lekkoatletycznym. Dobrze, że ten obiekt po takich bojach i perypetiach jest już ukończony i wkrótce zostanie otwarty
– podkreślił Bańka.
To nie pierwsza deklaracja od ministra, już w grudniu 2015 postulował nadanie Śląskiemu miana narodowego. Ponieważ nie jest to jednak decyzja zależna od ministra, może on jedynie sugerować takie rozwiązanie.
Reklama